Zgodnie z zawartymi w ostatnich dwóch latach kontraktami, Turcja zainwestuje w sektor energetyczny Gruzji ponad miliard dolarów - podała azerska agencja TREND, powołując się na piątkową wypowiedź premiera Gruzji Niki Gilauri.

W piątek w Tbilisi odbyła się gruzińsko-turecka konferencja energetyczna. Jej uczestnicy omówili kwestie współpracy w dziedzinie energetyki, handlu i inwestycji.

Gilauri zaznaczył, że w dziedzinie energetyki oba kraje łączy 40 kontraktów na budowę małych i średnich elektrowni wodnych.

"Gruzja jest dobrym kanałem inwestycyjnym. Jednocześnie, pomimo trudnej sytuacji finansowej i kryzysu międzynarodowego, Gruzja i Turcja utrzymują dobre środowisko inwestycyjne." - podkreślił premier, zaznaczając, że oficjalne Tbilisi prowadzi politykę "otwartych drzwi" dla inwestycji zagranicznych.

Gilauri zauważył, że tylko dzięki budowie nowych elektrowni, w ciągu najbliższych dwóch lat uda się stworzyć 13 tys. miejsc pracy - "Jest to bardzo ważne dla rozwoju ekonomicznego oraz walki z problemami socjalnymi".

Premier wyraził zadowolenie z poziomu stosunków między krajami - "Podczas realizacji wspólnych projektów, oczywiście, istnieją problemy, ale dojrzały poziom stosunków pozwala nam je rozwiązywać krok po kroku, bez żadnych konfliktów".