"W całości na działania antykryzysowe wydaliśmy 3 biliony rubli (ponad 95 mld dol. - PAP)" - powiedział Putin. "To jest kolosalna kwota, ale jej część udało nam się już odzyskać, nawet z zyskiem" - dodał.
Rosyjski premier zaznaczył, że udało się w dwóch trzecich odbudować gospodarkę do poziomu z przed kryzysu.
"Udało nam się odbudować gospodarkę do dwóch trzecich jej poziomu sprzed kryzysu. Kurs rubla się stabilizuje, natomiast rezerwy dewizowe zaczęły rosnąć".
Jak powiedział Putin "ważne były niektóre fundamentalne sprawy, o charakterze strukturalnym", które miały miejsce w ostatnich latach. Na przykład w czasach kryzysu wiele przedsiębiorstw z sektora realnego ograniczyły zaciąganie kredytów na zachodzie dodatkowo zaczęły wprowadzać nowe technologie, optymalizowały zatrudnienie oraz przekwalifikowywały pracowników.
Premier zaznaczył, że Rosja przygotowuje się do drugiej fali kryzysu, która "może (...) nie nastąpić." Dodał, że "już dawno wydałem dyspozycje żeby przygotować wszystko, co byłoby potrzebne, jeżeli taka sytuacja nastąpi. Robimy projekty ustaw i projekty przepisów, tak na wszelki wypadek. Niech leżą, gdy będzie to konieczne, wszystko wykorzystamy".
"Rosja jest krajem, którego stabilność nie podlega wątpliwości" - powiedział Putin. "Mamy wystarczająco dużo zasobów naturalnych, produkcyjnych, przemysłowych, oraz własność intelektualną, aby zminimalizować skutki związane z ewentualnymi wstrząsami globalnymi" - podkreślił szef rosyjskiego rządu.