Zatrudniająca ok. 60 tys. osób Kompania Węglowa (KW) - największa górnicza firma w Europie - weszła w 2012 rok z nową strukturą organizacyjną. Wzrasta rola dyrektorów kopalń i ich odpowiedzialność za wyniki produkcyjne poszczególnych zakładów.

"1 stycznia startujemy w nowej strukturze organizacyjnej, która będzie bardziej sprawna od dotychczasowej; w której dyrektorzy będą posiadali poszerzone kompetencje decyzyjne" - wyjaśnia prezes Kompanii Joanna Strzelec-Łobodzińska.

Nowa struktura i wzmocnienie roli dyrektorów oznacza rezygnację z - powołanych blisko pięć lat temu - czterech centrów wydobywczych, w których skupiono kopalnie. Chodziło o to, by grupujące po kilka kopalń centra przejęły zadania logistyczne, zaopatrzeniowe i administracyjne, w kopalniach pozostawiając jedynie sprawy dotyczące produkcji węgla. Zlikwidowano wówczas m.in. funkcje dyrektorów naczelnych, w kopalniach zostali jedynie dyrektorzy techniczni i ds. pracowniczych. System krytykowały m.in. górnicze związki zawodowe.

Teraz ponownie dyrektorzy kopalń, powołani przez zarząd KW w ostatnich dniach grudnia 2011 r., otrzymali większe kompetencje. Zarząd firmy uznał, że z większą odpowiedzialnością szefów zakładów za wyniki produkcyjne muszą iść zwiększone możliwości decyzyjne.

"Mam nadzieję, że przygotowaliśmy się do okresu przejściowego w sposób należyty, a najbardziej newralgiczna działka - dotycząca zakupu materiałów - została prawidłowo zaprogramowana" - oceniła Strzelec-Łobodzińska, która wręczyła nominacje nowym dyrektorom 15 kopalń - oddziałów Kompanii.

Zdaniem prezes, zmiany powinny przynieść lepsze wyniki kopalń

Podkreśliła, że o konsekwencji zarządu świadczy wdrożenie w ciągu pół roku - zapowiadanej od dawna - zmiany struktury firmy.

Zmiany organizacyjne to część nowej strategii Kompanii, zakładającej m.in. stabilne lub zwiększone wydobycie węgla, zaangażowanie w energetykę oraz przedsięwzięcia w dziedzinie ochrony środowiska. Firma chce też ustabilizować zatrudnienie, w ubiegłym roku przyjęła do pracy ok. 5 tys. osób, m.in. uzupełniając odejścia górników na emerytury. Planuje podobną skalę przyjęć także w następnych latach.

Rocznie wydobycie kopalń Kompanii to niespełna 40 mln ton. Stopniowo możliwości firmy mają się zwiększać, w 2012 rok założono jednak stabilizację wydobycia. Kompania chce też utrzymać rentowność; miniony rok zamknęła - jak prognozowano - zyskiem ok. 500 mln zł.

W ramach zmian organizacyjnych zdecydowano również o stworzeniu Centrum Logistyki Materiałowej i Centrum Usług Księgowych - struktur, które docelowo skupią sprawy dotyczące zaopatrzenia, księgowości, rachunkowości itp. dla całej Kompanii.