Sobolewski podsumował ostatni rok funkcjonowania giełdy. Zapewnił, że giełda będzie się starała "utrzymać w profilu spółki wysokodywidendowej". Wyjaśnił, że jeżeli chodzi o stopę dywidendy, czyli jej wartość do kapitalizacji, to wynosi ona około 6-7 proc. i jest to jeden z najwyższych wskaźników wśród giełd na świecie.
"Zamierzamy tacy być w przyszłości. Nasze planowanie finansowe opiera sie na celu takim jak danie wysokiej dywidendy w proporcji do zysku netto, na poziomie bliższym 100 proc. niż 50 proc. zysku za rok 2011, także w latach kolejnych" - poinformował. Dodał, że ani wypłata dywidendy, ani jej wysoki poziom nie są zagrożone.
Sobolewski zapowiedział, że w przyszłym roku można spodziewać się kolejnych debiutów zagranicznych spółek z Bułgarii i Słowenii. Wskazał, że z zapowiedzi koncernu farmaceutycznego Krka wynika, że zadebiutuje na GPW w pierwszej połowie 2012 r.
Według prezesa naszym parkietem interesuje się gruziński sektor bankowy, spółki deweloperskie z Węgier oraz rosyjskie przedsiębiorstwa rolno-spożywcze, a także firmy z Ukrainy.
Szef giełdy zapowiedział, że w marcu 2012 GPW uruchomi indeks regionalny, który będzie skupiał notowane na warszawskiej giełdzie spółki zagraniczne. "Z naszych symulacji wynika, że (...) na dziś w takim indeksie znalazłoby się 27 firm spośród 46 (zagranicznych - PAP), które są w Warszawie notowane, z siedmiu krajów" - wyjaśnił Sobolewski.
"To projekt całkowicie bezkompromisowy, który po prostu musimy zrealizować"
Poinformował, że do indeksu regionalnego będą mogły trafić spółki z krajów, które mają co najmniej dwie firmy notowane na GPW, reprezentujące przynajmniej dwie branże, poza tym jedna z firm musi być notowana na GPW na zasadzie single listing (czyli tylko na GPW - PAP).
"Cel to pokazanie inwestorom międzynarodowym aktywów regionalnych, które są w jakiś sposób reprezentatywne dla gospodarki regionu i są notowane w Warszawie" - tłumaczył.
Wśród wyzwań stojących przed GPW na lata 2012-2013 Sobolewski wymienił m.in. zintegrowanie GPW z segmentem obrotu towarami giełdowymi w jeden sprawnie działający organizm oraz wdrożenie nowego systemu transakcyjnego dla warszawskiego parkietu i całego rynku kapitałowego. Ma się to stać do końca 2012 r. i będzie korzystne zarówno dla klientów GPW, jak i samej giełdy.
Prezes GPW wyjaśnił, że uruchomienie tego systemu będzie "dużym przełomem" w funkcjonowaniu giełdy. Powiedział, że zaangażowanie uczestników rynku w ten projekt będzie jednym z czynników decydujących o jego powodzeniu.
"To projekt całkowicie bezkompromisowy, który po prostu musimy zrealizować (...). "Jesteśmy w połowie drogi jeśli chodzi o tworzenie giełdy najbardziej nowoczesnej i najbardziej aspirującej do ważnej pozycji na scenie europejskiej. (...) Chcemy stać się giełdą w pełni nowoczesną i w pełni odpowiadającą wymaganiom konkurencji" - powiedział.