Pokojowe demonstracje przed London Stock Exchange mają się rozpocząć w południe w najbliższą sobotę, 15 października. Grupa około 4 tys. osób zamierza zgromadzić się na Peaternoster Square, w pobliżu londyńskich biur Bank of America Corp. na King Edward Street i Goldman Sachs Group na Fleet Streer – relacjonuje agencja Bloomberg.
Wiece i mityngi “Okupuj Wall Street” rozpoczęły się w zeszłym miesiącu w finansowej dzielnicy Nowego Jorku. Demonstranci gromadzą się w Parku Zuccotti na Dolnym Manhattanie, aby zaprotestować przeciwko nierównościom społecznym oraz domagać się wyższego opodatkowania dla bogaczy.
Vikram Pandit, wieloletni dyrektor zarządzający Citigroup oświadczył, że chętnie porozmawia z uczestnikami protestów podkreślając, iż ich nastroje są “całkowicie zrozumiałe”.
“Protestujemy przeciwko społecznej i finansowej niesprawiedliwości” – mówi Kai Wargalla, studentka i jedna z organizatorek Occupy London Stock Exchange – „Sektor finansowy oraz politycy i system regulacyjny nie działają na rzecz zwykłego człowieka”.
Tom Gilbert, rzecznik LSE powiedział, ze giełda jest świadoma organizowanej demonstracji, ale uchylił się od dalszych komentarzy.
Burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg odwiedził w środę demonstrantów i poinformował ich, że firma Brookfield Properties, do której należy Park Zuccotii, zamierza w piątek przeprowadzić sprzątanie tego terenu.
„Burmistrz jest gorącym zwolennikiem Pierwszej Poprawki (do Konstytucji USA) i uważa, że demonstranci mają prawo do kontynuowania protestu” – oświadczył Cas Hooloway, jego zastępca do spraw operacyjnych – „Ale trzy tygodnie (demonstracji) doprowadziły do niesanitarnych warunków i znacznego rozgardiaszu w parku. Nie jest to ani w interesie demonstrantów, ani też mieszkańców miasta”.
Wiceburmistrz Nowego Jorku dodał, że demonstranci będą mogli wrócić na uporządkowany teren, „pod warunkiem stosowania się do reguł zachowania się w parku, ustalonych przez właściciela, firmę Brookfield".