Decyzja w sprawie nowego przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego zapadnie w ciągu dwóch tygodni - powiedział w środę premier Donald Tusk.

"Nie ma pośpiechu, jeśli chodzi o Komisję Nadzoru Finansowego. Mija kadencja aktualnego szefa. Myślę, że w ciągu dwóch tygodni decyzja o powołaniu nowego (przewodniczącego KNF - PAP) zostanie ogłoszona" - zapewnił w środę szef rządu.

Pod koniec września kończy się kadencja Stanisława Kluzy na stanowisku przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego. Szef KNF pytany wcześniej przez PAP, czy chciałby pracować w kolejnej kadencji, powiedział, że wybór zależy od premiera.

To, że przewodniczącego KNF wskazuje i powołuje premier, reguluje ustawa o nadzorze nad rynkiem finansowym. Zgodnie z nią kadencja szefa KNF trwa pięć lat.

W sierpniu Tusk mówił, że ma już kandydata na szefa Komisji Nadzoru Finansowego. "Mam kandydata (...) i po tym, jak sprawa się dokona, to on będzie współautorem, osobą rozstrzygającą czy współrozstrzygającą, jak będzie wyglądała struktura KNF" - podkreślił szef rządu.

Zgodnie z ustawą przewodniczący Komisji powinien m.in. posiadać polskie obywatelstwo, mieć wyższe wykształcenie prawnicze lub ekonomiczne oraz "odpowiednią" wiedzę w zakresie nadzoru nad rynkiem finansowym w Polsce. Ponadto od takiej osoby wymagany jest co najmniej trzyletni staż pracy na stanowiskach kierowniczych. Nie może być ona także karana za umyślne przestępstwo lub przestępstwo skarbowe. Powinna też cieszyć się nieposzlakowaną opinią.