Złoto pobiło kolejny historyczny rekord, przeskakując z łatwością barierę 1850 dolarów za uncję. Kruszec drożeje nieprzerwanie najdłużej od kwietnia 2007 roku.

Złoto w natychmiastowych dostawach na wrzesień awansowało o 1,6 proc. do stawki 1852,75 dolarów za uncję. W tym tygodniu podrożało już o 6 proc.

- Rola złota jako bezpiecznej lokaty będzie umacniać się, wobec spowolnienia globalnej gospodarki, rosnących kosztów zrolowania długów w Europie i w sytuacji drastycznej korekty na rynkach kapitałowych - komentuje Cai Hongyu, z China International Capital, największego banku inwestycyjnego w Państwie Środka.

Po publikacji kiepskich danych makroekonomicznych w USA azjatyckie giełdy zwiększyły dzisiaj skalę spadków. Morgan Stanley i Deutsche Bank obcięły prognozy wzrostu gospodarczego w Chinach, gdyż słabsze tempo rozwoju gospodarczego USA i Europy uderzy w tamtejszy eksport.

Regulator rynku finansowego w Szwecji ostrzegł kredytodawców, ze muszą być przygotowani na pogorszenie kryzysu zadłużeniowego w Europie, a jego odpowiedni w Stanach coraz intensywniej bada sytuację finansową amerykańskich oddziałów największych banków europejskich.

Cena złota wzrosła w tym roku o 30 proc. Cenny metal drożeje już 11. rok z rzędu, co jest najdłuższym okresem wzrostów od co najmniej 1920 roku.