W tym samym czasie zeszłego roku zysk spółek węglowych wyniósł niespełna 151,7 mln zł. Ponad siedmiokrotnie lepszy wynik to przede wszystkim efekt wzrostu sprzedaży węgla o prawie 10 proc. oraz wzrostu jego średnich cen o ponad 21 proc. Dało to przychody wyższe o ponad 3,1 mld zł, a tym samym większe zyski ze sprzedaży węgla.
Według danych MG, od początku roku do końca maja kopalnie wydobyły niespełna 29 mln ton węgla, ok. 300 tys. ton mniej niż w tym samym czasie przed rokiem. Wydobycie węgla energetycznego obniżyło się wobec tego samego okresu 2010 o 0,9 proc., a węgla koksowego o 1,4 proc.
Sprzedaż węgla przekroczyła 29,9 mln ton, wobec ponad 27,2 mln ton rok wcześniej, co oznacza wzrost o blisko 10 proc. (ponad 2,6 mln ton). W kraju sprzedaż wzrosła o 22,7 proc., w eksporcie zmniejszyła się o 46,9 proc. W związku z rosnącym zapotrzebowaniem, spółki węglowe rezygnują z eksportu, mogąc korzystnie sprzedać węgiel w kraju.
Na porównywalnym do ubiegłorocznego poziomie utrzymuje się natomiast import węgla, choć i tu zanotowano niewielki wzrost. Do końca maja do Polski sprowadzono 5,88 mln ton tego surowca, wobec 5,37 mln ton w tym samym czasie zeszłego roku.
Średnia cena zbytu węgla wzrosła o 21,1 proc. Wpływ na to miał przede wszystkim wzrost ceny węgla koksowego (o 56,3 proc. w stosunku do pięciu miesięcy 2010 r.), przy wzroście ceny dominującego w polskim wydobyciu węgla energetycznego o 9,3 proc. W efekcie przychody górnictwa ze sprzedaży węgla (głównie w kraju) były wyższe o 3,1 mld zł, dochodząc o ok. 10,5 mld zł.
Średnia cena zbytu węgla koksowego wynosiła w ciągu pierwszych pięciu miesięcy roku 688,24 zł za tonę, a węgla energetycznego 274,23 zł za tonę. Średnia cena zbytu węgla ogółem to 344,70 zł.
Eksport węgla zbliżył się w okresie od stycznia do maja do 2,7 mln ton wobec ponad 5 mln ton przed rokiem. Oznacza to spadek eksportu niemal o połowę.
Na przykopalnianych zwałach w końcu maja leżało ponad 2,3 mln ton niesprzedanego węgla. Rok wcześniej było to przeszło 6,1 mln ton.
Zatrudnienie w górnictwie w końcu maja wyniosło ponad 109,3 tys. osób. To ponad 800 osób mniej niż w końcu 2010 r.
Od początku stycznia do końca maja górnictwo wypracowało ok. 10,6 mld zł przychodów ogółem (wobec ponad 8,5 mld zł rok wcześniej), uzyskując ponad 2,1 mld zł zysku z podstawowej działalności, jaką jest sprzedaż węgla. Po odliczeniu strat na pozostałej działalności, w tym finansowej, zysk brutto wyniósł prawie 1,7 mld zł, a zysk netto ponad 1 mld 132 mln zł.
Koszty produkcji węgla w górnictwie wzrosły o 283,3 mln zł, czyli o 3,7 proc., przy spadku produkcji węgla o 1 proc. Średni koszt produkcji tony węgla wzrósł w stosunku do pięciu miesięcy 2010 r. o 4,8 proc. Wzrosła też wydajność pracy.
Do końca maja spółki węglowe łącznie wydały na inwestycje 654,8 mln zł - o 52,4 mln zł więcej niż w tym samym okresie 2010 r.
Obecne zobowiązania górnictwa wynoszą ponad 6,4 mld zł (ponad 1,4 mld zł mniej niż w końcu ubiegłego roku), a należności ponad 2,3 mld zł (wzrosły o blisko 0,5 mld zł). Poprawiły się wskaźniki płynności finansowej, zbliżając się do optymalnych. Wskaźnik płynności trzeciego stopnia kształtował się na poziomie 1,67 (wobec zadowalającego między 1,2 a 2,0), a drugiego stopnia 1,19 (zadowalający poziom to 1,0). Resort gospodarki ocenia, że to pozytywne zjawisko.
Cały 2010 rok należące do Skarbu Państwa spółki węglowe zamknęły zyskiem (według danych po audycie) przekraczającym 1 mld 184,6 mln zł.
Publikowane przez resort gospodarki wskaźniki nie obejmują giełdowej kopalni Bogdanka na Lubelszczyźnie oraz niewielkiej prywatnej kopalni Siltech w Zabrzu. Obejmują natomiast Jastrzębską Spółkę Węglową, gdzie Skarb Państwa - po lipcowym debiucie giełdowym tej firmy - nadal ma większość akcji.