Ministrowie finansów strefy euro rozważają możliwość wykupienia przez Grecję jej obligacji po "dumpingowej cenie", średnio o połowę niższej niż nominalna wartość papierów - pisze w środę niemiecki dziennik "Financial Times Deutschland".

Według prasy, na najbliższy piątek przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy może zwołać nadzwyczajny szczyt strefy euro, poświęcony pogłębiającym się problemom w państwach wspólnej waluty.

"W obliczu rozszerzającego się kryzysu zadłużenia ministrowie finansów strefy euro łamią tabu. Według informacji z eurogrupy, greckie długi mają zostać ograniczone poprzez obliczony na dużą skalę wykup obligacji po dumpingowej cenie - napisał dziennik. - W ten sposób zostanie zapewnione, że Grecja nie załamie się pod ciężarem swoich długów".

Według "FTD", eurogrupa liczy się z tym, że w wyniku realizacji tego planu Grecja zostanie uznana przez agencje ratingowe za częściowo niewypłacalną. Rozwiązanie to miałoby zostać zastosowane pomimo stanowiska Europejskiego Banku Centralnego, który sprzeciwia się restrukturyzacji greckiego długu.

Wykup obligacji za połowę ceny byłby "pewnego rodzaju dobrowolną restrukturyzacją długu i miałby zastąpić dotychczasowe pomysły na udział prywatnych wierzycieli w ratowaniu Grecji" - pisze niemiecki dziennik.

Dzięki wykupowi greckich papierów wartościowych dług publiczny kraju zostałby ograniczony z obecnych 150 proc. produktu krajowego brutto do 120 proc. PKB, czyli o ok. 70 mld euro.

Powołując się na źródła unijne gazeta informuje też, że wartość przygotowywanego obecnie nowego pakietu ratunkowego dla Aten prawdopodobnie będzie musiała być większa niż szacowane dotąd 115 mld euro. "Trzeba wyłożyć więcej pieniędzy na stół" - przyznał rozmówca gazety.

We wtorek holenderski minister finansów Jan Kees de Jager powiedział w Brukseli, że strefa euro nie wyklucza częściowego bankructwa Grecji w ramach 2. pakietu pomocowego. Była to pierwsza tego typu oficjalna wypowiedź, sugerująca, że Grecja jest częściowo niewypłacalna. Wcześniej takie opinie wygłaszali eksperci i media.