"Na rynku marazm, nic się nie dzieje. Jeśli chodzi o kurs złotego - minimalne ruchy, nastrój wakacyjny. Jutro jest RPP. To, że stopy pozostaną bez zmian jest raczej pewne. Pozostaje kwestia komentarza do decyzji. To może mieć wpływ na złotego - jeśli pojawią się jakieś wskazania co do przyszłych ruchów Rady" - powiedział w rozmowie z PAP Jan Koprowski, diler walutowy z BNP Paribas.
Rada Polityki Pieniężnej ogłosi w środę swoją decyzję odnośnie stóp procentowych. Wszyscy z 19 ankietowanych przez PAP ekonomistów oczekują, że Rada, która dokonała już czterech podwyżek stóp proc. w tym roku o łącznej skali 100 pb, pozostawi w środę stopy procentowe bez zmian.
"Generalnie złoty powinien się umacniać, lecz bardzo powoli. Może do 3,90 za euro w ciągu kilku tygodni. Na horyzoncie nie ma widać wewnętrznych wydarzeń, które mogłyby zmienić jakoś obraz sytuacji. Ewentualny wpływ mogą mieć czynniki zewnętrzne" - dodał Koprowski.
Dla rynku długu w środę, podobnie jak w przypadku złotego, kluczowy będzie wydźwięk komunikatu po decyzji RPP.
"Dzisiaj mieliśmy delikatne osłabienie na rynku długu, zagraniczni inwestorzy trochę sprzedawali, ale rynek się obronił i ustabilizował" - powiedział w rozmowie z PAP Bartłomiej Wit, szef dilerów papierów dłużnych z ING.
"Jutro istotny będzie komentarz po RPP oraz projekcja inflacji. Jest duże prawdopodobieństwo, że stopy pozostaną bez zmian, dlatego cała uwaga rynku skupi się na komentarzu" - dodał.