Polska prezydencja zachowa rolę uczciwego pośrednika i będzie dążyć do wsłuchania się w głosy wszystkich podmiotów biorących udział w negocjacjach dotyczących nowego budżetu UE - zapewnił rzecznik prezydencji Konrad Niklewicz.

"Między innymi z tego względu ocena propozycji Komisji Europejskiej nie należy obecnie do kompetencji naszego kraju" - zaznaczył Niklewicz, odnosząc się do informacji o propozycji Komisji Europejskiej ws. nowego budżetu UE.

Rzecznik podkreślił, że "celem polskiej prezydencji jest podjęcie analizy propozycji KE, tak aby kolejne prezydencje mogły doprowadzić do porozumienia ponadnarodowego wyznaczającego ramy prawne i finansowe polityk UE do 2020 roku".

Dodał, że "Polska zorganizuje późną jesienią konferencję z udziałem przedstawicieli Rady, Komisji, Parlamentu Europejskiego i parlamentów narodowych, której celem będzie refleksja nad przyszłością budżetu UE oraz nadanie ewentualnych nowych impulsów debacie politycznej".

Niklewicz zaznaczył, że przed UE wiele miesięcy ciężkiej pracy nad budżetem, ale "Polska ufa, że na końcu tej drogi dojdzie do konsensusu, który pozwoli Unii skutecznie realizować swoje polityki w następnych latach".

Komisja Europejska przedstawiła w środę projekt nowego budżetu UE na lata 2014-20, proponując przeznaczenie ok. 80 mld euro dla Polski w ramach polityki spójności.

W latach 2007-2013, w ramach obecnego wieloletniego budżetu, Polska otrzyma z polityki spójności 69 mld euro (według cen stałych z 2011 roku).

Cały nowy siedmioletni budżet UE miałby wynieść 972,2 mld euro. Środki przeznaczone na politykę spójności mają wynieść według propozycji KE 376 mld euro.