Zdecydowany wpływ na zahamowanie tempa wzrostu gospodarczego miały klęski żywiołowe – powodzie i huragany – które nawiedziły zasobne w surowce stany Queensland i Australii Zachodniej. Gospodarka australijska jest mocno uzależniona od eksportu surowców naturalnych – relacjonuje agencja BBC.
Ważnym czynnikiem jest również koniunktura, bo wraz z osłabieniem tempa wzrostu gospodarczego w takich krajach, jak Chiny i Indie, maleje równocześnie zapotrzebowanie na surowce z piątego kontynentu.
Chociaż spadek australijskiego PKB był największy od 1991 roku, wyniki są znacznie lepsze niż początkowo zakładano. Przez ostatnie dwa dni na rynku kapitałowym dominowały wzrosty, a po publikacji raportu indeks S&P/ AS 200 stracił jedynie symboliczne 0.02 proc.
Pozytywne nastroje dalej zresztą utrzymywały się na rynku walutowym. Po publikacji raportu z PKB australijski dolar umocnił się wobec dolara amerykańskiego o 0,6 proc.
Główne fundamenty silnej gospodarki, czyli popyt wewnętrzny i wydatki, są wciąż w dobrej kondycji – mówi Matthew Johnson z UBS Warburg.