Główny ekonomista banku Millennium Grzegorz Maliszewski o przyjętym w czwartek przez rząd projekcie budżetu:

"Założenia makroekonomiczne są dość konserwatywne i trudno posądzić ministerstwo finansów o optymizm. Natomiast założenia dotyczące dochodów, szczególnie podatkowych, które mają wzrosnąć o niemal 9 proc., wyglądają dość optymistycznie.

Zejście z deficytem sektora finansów publicznych poniżej 3 proc. jest bardzo mocno optymistycznym scenariuszem.

Zacieśnienie fiskalne jest oparte na zmianach +niesystemowych+, ponieważ są podnoszone podatki, jest prowadzona zmiana w systemie emerytalnym, natomiast niewiele się dzieje po stronie wydatkowej - co jest główną bolączką systemu finansów publicznych."