W środę IBnGR przedstawił raport oceniający stan koniunktury gospodarczej w Polsce w I kwartale 2011 r. oraz prognozy na lata 2011-2012.
"Pomimo obniżenia dynamiki wzrostu gospodarczego w porównaniu z poprzednim kwartałem, nadal mówić można o utrzymywaniu się względnie korzystnej koniunktury gospodarczej" - napisano w raporcie.
Według Instytutu, największy wpływ na wzrost PKB miał popyt krajowy, który zdaniem ekonomistów wzrósł o 4,3 proc.
Zwrócili oni uwagę na szybki wzrost inwestycji, których dynamika w I kwartale wyniosła 5,1 proc., co oznacza najlepszy wynik od końca 2008 r.
Instytut zwraca jednak uwagę na niepokojąco wysokie bezrobocie oraz wysoką inflację
Instytut szacuje, że spożycie ogółem wzrosło o 3 proc., zaś spożycie indywidualne o 3,1 proc. rok do roku.
"Najszybciej rozwijającą się częścią gospodarki w pierwszym kwartale było budownictwo. Tempo wzrostu wartości dodanej w tym sektorze wyniosło w opinii instytutu 12,6 proc., a produkcja sprzedana budownictwa wzrosła w tym czasie o 18,8 proc." - czytamy w raporcie.
Według Instytutu, dobre wyniki budownictwa wynikają z przyspieszenia prac związanych z Euro2012 oraz z większą aktywnością w budownictwie mieszkaniowym.
Instytut zwraca jednak uwagę na niepokojąco wysokie bezrobocie oraz wysoką inflację. Według GUS, stopa bezrobocia na koniec pierwszego kwartału wyniosła 13,1 proc., a inflacja - 3,8 proc.
Ekonomiści Instytutu prognozują, że na koniec grudnia 2011 inflacja wyniesie 3,5 proc., bezrobocie 11,3 proc., a PKB w całym 2011 r. wzrośnie o 3,7 proc. Natomiast w 2012 r. wzrost gospodarczy wyniesie 4,1 proc., inflacja na koniec roku 2012 - 2,9 proc., a bezrobocie 9,9 proc.