Rozwijając się w tempie 8 proc. rocznie, gospodarka Chin już za dwadzieścia lat może być dwukrotnie większa od gospodarki USA – twierdzi Justin Lin, główny ekonomista Banku Światowego.
Państwo Środka dalej będzie wykorzystywać atut „spóźnialskiego” przejmując technologie i linie produkcyjne od krajów zaawansowanych z mniejszym ryzykiem i po niższych kosztach – podkreśla Lin w przemówieniu przygotowanym na dzisiejsze spotkanie w Hongkongu.
Druga gospodarka świata może w ciągu dwóch dekad być dwukrotnie większa od amerykańskiej, jeśli przyjmie się za podstawę wskaźnik siły nabywczej. Ale w przypadku zastosowania rynkowego kursu wymiany walutowej rozmiary obu gospodarek będą identyczne – relacjonuje Bloomberg argumenty głównego ekonomisty Banku Światowego.
Notując przeszło 10-proc. tempo wzrostu w okresie minionych dziesięciu lat Chiny wyprzedziły Francję, Wielką Brytanię, Niemcy i Japonię.
Chiny wykorzystują swój „atut zacofania” oraz potencjał rozwoju przez kolejne 20 lat przynajmniej w tempie 8 proc. rocznie. Lin uciekł z Chin na Tajwan w 1979 roku. Później został założycielem i dyrektorem China Center for Economic Research na Uniwersytecie Pekińskim.
Na stanowisko głównego ekonomisty Banku Światowego powołano go w roku 2008. Lin poparł decyzję Chin w sprawie utrzymania kursu juana wobec dolara w czasie globalnego kryzysu finansowego. Pozwoliło to jego zdaniem uniknąć zmory konkurencyjnych dewaluacji w krajach Azji Wschodniej, co stanowiło „ogromny wkład” w odrodzenie globalnej gospodarki.