Wczoraj już tylko w Lublinie średnia cena litra benzyny bezołowiowej 95 nie przekraczała 5 zł. Wszędzie indziej ta granica została pokonana. W niektórych miastach za benzynę 98 trzeba zapłacić nawet 5,3 zł.
Wczoraj największy polski koncern naftowy PKN Orlen obniżył co prawda hurtową cenę benzyny (o 44 zł za 1000 litrów), jednak zdaniem analityków to jednorazowy ruch i na dniach czekają nas kolejne podwyżki. A to na pewno nie poprawi sytuacji na samych stacjach. – Prawdopodobnie w najbliższych dniach paliwa podrożeją o kolejne kilka groszy. Szczególnie na tych stacjach, które do tej pory korzystały ze zgromadzonych zapasów i utrzymywały ceny na stosunkowo niskim poziomie – mówi Jakub Bogucki, analityk firmy e-petrol.
Szczególnie zaniepokojeni mogą czuć się właściciele aut z silnikami Diesla. Wczoraj hurtowa cena oleju napędowego poszła w górę o 14 zł na 1000 litrów. To oznacza realną podwyżkę na stacjach rzędu 2 groszy. Tym samym średnia cena ON jeszcze przed końcem tygodnia może pokonać granicę 5 zł w większości polskich miast i zrówna się z ceną tradycyjnej 95.