Zainteresowanych nabyciem akcji gdańskiej spółki paliwowej Lotos jest kilka firm z Rosji oraz jedna z Chin, z grona tamtejszych potentatów naftowych - dowiedziała się gazeta "Parkiet".

Dotąd na liście firm, które pobrały memorandum informacyjne o grupie Lotos, są największe rosyjskie koncerny naftowe, w tym Rosnieft, TANK BP, GazpromNieft. Teraz doszedł jeden z chińskich gigantów paliwowych. Ministerstwo Skarbu nie ujawnia na ten temat żadnych szczegółów - ubolewa gazeta giełdy.

Według niej, pobranie memorandum nie oznacza jeszcze, że wszystkie zainteresowane firmy złożą swoje oferty. Ale jeśli wśród kandydatów znajdą się dwie lub trzy spółki rosyjskie, to i tak dojdzie do pewnej niespodzianki. Do tej pory bowiem eksperci wyrażali przekonanie, że Rosjanie nie konkurują między sobą o aktywa w Europie. Transakcja dotycząca akcji Lotosu może mieć wartość nawet 3,5 mld zł - uważa "Parkiet".