Warszawski parkiet to najszybciej rozwijająca się giełda w Europie w ciągu ostatnich pięciu lat - powiedział we wtorek prezes GPW Ludwik Sobolewski. "Myślę, że 2011 rok potwierdzi tę tendencję" - dodał.

Szef GPW podkreślił podczas wtorkowego spotkania z dziennikarzami, że polska giełda nie jest już utożsamiana z takimi parkietami jak praski, budapeszteński czy wiedeński. Ocenił, że GPW "zaczyna być" plasowana obok giełd w Moskwie i Stambule. "To są wielkie giełdy" - zaznaczył.

Sobolewski pytany o najważniejsze wydarzenia giełdowe w tym roku, wymienił m.in. ofertę publiczną GPW, znalezienie się akcji warszawskiego parkietu w portfelach inwestorów z pięciu kontynentów, a także ogromne nagłośnienie polskiego rynku kapitałowego za granicą. Podkreślił, że nadały one giełdzie "międzynarodowego charakteru".

Do ważnych wydarzeń tegorocznych szef GPW zaliczył też alians, który polska giełda zawiązała z nowojorską. "Nastąpiło z powrotem zainteresowanie polskim parkietem ze strony spółek, pochodzących spoza naszego kraju, w tym z rynków wschodnich. A także odrodzenie zainteresowania naszą giełdą wśród przedsiębiorców ukraińskich oraz pojawienie się nowych globalnych firm inwestycyjnych w Warszawie, które zaczęły zawierać transakcje na rzecz swoich klientów" - powiedział.

Sobolewski poinformował, że od 3 stycznia 2011 r. notowania na GPW zostaną wydłużone do godz. 17.30

Dodał, że warszawska giełda stała się ważnym miejscem dla inwestorów z całego świata.

Sobolewski poinformował, że od 3 stycznia 2011 r. notowania na GPW zostaną wydłużone do godz. 17.30. Sesja giełdowa będzie się kończyć o godzinę później niż obecnie. "Chodzi o to, by warszawska giełda działała tak, jak rynki zachodnioeuropejskie. Nie możemy sobie pozwolić na to, aby schodzić z ekranów firm inwestycyjnych i traderów w Europie Zachodniej wcześniej niż inne rynki, które konkurują z nami o kapitał inwestorów" - podkreślił.

"Globalne rynki są nadal pod ogromnym wpływem tego, co dzieje się w gospodarce amerykańskiej. Ze względu na różnice czasowe byłoby niezwykle pożądane, by warszawska GPW działała odpowiednio długo po otwarciu dwóch giełd nowojorskich" - dodał.



Sobolewski zapowiedział, że GPW chce rozszerzać ofertę instrumentów inwestycyjnych

Według prezesa GPW ta zmiana powinna "oddziaływać pozytywnie na postrzeganie polskiego rynku kapitałowego".

Sobolewski zapowiedział, że GPW chce rozszerzać ofertę instrumentów inwestycyjnych. "Na najczęściej komentowanym i obserwowanym rynku akcji, w przyszłym roku będzie się działo co najmniej tyle, co w 2010 roku. Być może nie będą to tak wielkie oferty, jak w tym roku. Ale na pewno będzie bardzo duża rozmaitość firm, w które będzie można inwestować na głównym i alternatywnym rynku GPW" - podkreślił.

Wśród największych tegorocznych debiutów szef GPW wymienił oferty PZU, Taurona i warszawskiego parkietu. "Duże spółki to z reguły wyższe bezpieczeństwo inwestowania i mniejsze ryzyko płynności. Mieliśmy szczęście, że w tym roku pojawiły się duże transakcje. To oznacza wzrost kapitalizacji, obrotów, przyciągnięcie nowych inwestorów zagranicznych" - dodał.