Facebook wykreował popyt na zupełnie nowy zawód w świecie reklamy: content designer. I zagonił kreatywnych do ciągłej pracy.
W dużym skrócie zadanie content designera to tworzenie wpisów na fanpage’ach firm. Dariusz Andrian, dyrektor generalny specjalizującej się marketingu internetowym agencji Heureka, podkreśla, że content designerzy to najliczniejsza grupa w dziale kreacji Heureki. Firma zatrudnia ich już kilkudziesięciu. Pracę dał im tak naprawdę Facebook, ale to niejedyny wpływ tego serwisu na branżę reklamową. Do góry nogami przewrócił on też sam model pracy w agencjach.
W erze przedfacebookowej praca w agencji reklamowej specjalizującej się w kampaniach internetowych wyglądała tak: – Gdy przychodziło się z briefem od klienta do działu kreacji, to ten najczęściej odpoczywał. Potem zabierał się do ciężkiej pracy, by później znowu sobie odpoczywać. I tak do następnego klienta – opisuje Dariusz Andrian.
W erze Facebooka jest zupełnie inaczej, bo – jak podkreśla Michał Wolniak, dyrektor kreatywny Heureki – każda firma jest obecna w tym serwisie 24 godziny na dobę. W przeciwieństwie do ery przedfacebookowej content designerzy nie mają okresów odpoczynku przeplatanych intensywną pracą. Oni pracują na okrągło, bo fanpage na Facebooku trzeba karmić wpisami kilka razy na dobę. – To jest praca jak w klasycznej redakcji informacyjnej. Codzienna i intensywna. Trzeba mieć strategię ogólnoredakcyjną – podkreśla Dariusz Andrian.