Kontrakt za miliard złotych - mogą dostać producenci samolotów. Resort obrony narodowej chce wymienić wysłużone iskry.

Ministerstwo Obrony Narodowej zaprosiło w piątek do składania ofert na dostawę 16 samolotów szkolno-bojowych.

Zainteresowane firmy mają miesiąc na złożenie wstępnych ofert, które będą otwarte 4 października. – Oferenci, którzy złożą takie oferty i spełnią warunki udziału w przetargu, zostaną zaproszeni do negocjacji technicznych, które mają na celu doprecyzowanie przedmiotu zamówienia – informuje departament zaopatrywania sił zbrojnych MON. Kolejny etap po wniesieniu wadium to złożenie ofert ostatecznych oraz zaproszenie do aukcji elektronicznej lub negocjacji w przypadku złożenia tylko jednej ważnej oferty.

MON podkreśla, że przedmiotem przetargu jest nie tylko 16 samolotów szkolno-bojowych, ale także dostawa systemu szkolenia, pakietu logistycznego, niezbędnej dokumentacji techniczno-eksploatacyjnej oraz szkolenie personelu użytkownika, w tym również dostawa dokumentacji zabezpieczającej proces szkolenia. Pozyskane w ten sposób maszyny mają być samolotami szkolenia zaawansowanego. Pierwsze dwa samoloty mają trafić do polskiej armii pod koniec 2013, ostatnie w 2015 roku.

– Te samoloty powinny być istotnym przełomem, jeżeli chodzi o możliwości szkoleniowe polskiego lotnictwa, i powinny pozwolić na to, by nasi piloci samolotów naddźwiękowych, w szczególności piloci F-16, byli szkoleni tu, a nie za granicą – powiedział Bogdan Klich, minister obrony narodowej. Polskie Siły Powietrzne od lat starają się znaleźć następcę dla wysłużonych iskier. Dzięki nowym maszynom szkolenie pilotów F-16 stanie się o wiele tańsze, bo obecnie odbywa się poza Polską. Już wiadomo, że w wyścigu po kontrakt wart około miliarda złotych liczą się tak naprawdę: włoska Alenia Aermacchi z maszyną M-346, BAE Systems z brytyjskim Hawkiem oraz koreańsko-amerykański T-50 Golden Eagle produkowany przez Korean Aerospace Industries.

Wiadomo też, że – podobnie jak przed laty, gdy polska armia wybierała samolot wielozadaniowy – dostawca nowego samolotu szkolno-bojowego musi się zobowiązać do ulokowania w polskim przemyśle zbrojeniowym kontraktów o wartości podobnej do zamówienia, czyli do tzw. offsetu. Klich zapowiedział, że umowa na samolot szkolno-bojowy to niejedyny kontrakt, na jaki może liczyć przemysł zbrojeniowy w przyszłym roku. Na zakup uzbrojenia MON chce przeznaczyć w przyszłym roku ponad 4,8 mld zł. Większość kwoty ma trafić do polskiego przemysłu obronnego. Resort zamierza np. przeznaczyć na wszystkie zamówienia w Hucie Stalowa Wola kwotę dziesięciokrotnie większą, aniżeli było to w roku 2007 r.

CEZ