Lubelskie, mazowieckie, śląskie i zachodniopomorskie – te cztery województwa wydały w pierwszym półroczu mniej pieniędzy z UE, niż przewidywał rządowy plan.
Najsłabszy wynik – po raz kolejny – osiągnęło województwo mazowieckie. Plan wydatków został przez największy polski region zrealizowany tylko w 52 proc. Mazowsze założyło, że w pierwszym półroczu tego roku wyda i rozliczy z Komisją Europejską 630 mln zł. Tymczasem udało mu się wykorzystać 334 mln zł.
Tuż za nim plasuje się województwo zachodniopomorskie, które wykonało prognozę w 57 proc. Wydało zaledwie 68 mln zł z planowanych 120 mln zł. Od początku tej perspektywy budżetowej ten region wraz z Mazowszem ma poważne problemy z wydatkowaniem środków unijnych. Jednak resort rozwoju regionalnego, który nadzoruje wykorzystanie funduszy UE, uspokaja, że nie ma zagrożenia, by Polska z tego powodu straciła jakiekolwiek pieniądze. – W tym roku żadnemu regionowi nie grozi utrata dotacji. Wszystkie wykonały już minima wymagane przez KE i pracują nad wykorzystaniem środków na 2011 r. – mówi Krzysztof Hetman, wiceminister rozwoju regionalnego odpowiedzialny za regionalne programy operacyjne. Dodaje, że jeszcze w lipcu będzie chciał spotkać się z marszałkami województw, które nie realizują planu, i porozmawiać o przyczynach opóźnień.
Z wykonaniem prognozy nie poradziły sobie także województwa śląskie oraz lubelskie. Pozostałe regiony nie miały z nią problemów. Niektóre osiągnęły bardzo dobre wyniki. Rekordzistą w pierwszym półroczu był Dolny Śląsk, który zrealizował plan w ponad 230 proc. Wydał o 190 mln zł więcej, niż wcześniej zakładał. W czołówce plasują się także Małopolska oraz Podkarpacie.
Licząc od początku obecnego budżetu Unii (a więc od 1 stycznia 2007 r.), samorządy wydatkowały już 11,5 mld zł.