Europejski Bank Inwestycyjny udzieli Polsce kredytu w wysokości 50 mln euro na łagodzenie skutków zmian klimatycznych w naszym kraju. We wtorek umowę w tej sprawie podpisał z bankiem Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Umowę podpisali dyrektor departamentu ds. regionu Morza Bałtyckiego w EBI Tilman Seibert oraz prezes NFOŚiGW Jan Rączka.

"Jest to kredyt na bardzo korzystnych warunkach" - powiedział Rączka. Dodał, że dzięki umowie fundusz będzie mógł pomóc m.in. instytucjom publicznym w "mądrym zarządzaniu energią".

Przyznane środki posłużą do zwiększenia produkcji energii i ciepła w elektrowniach wykorzystujących biomasę i biogaz oraz do poprawy efektywności energetycznej poprzez odnawianie budynków użyteczności publicznej w Polsce.

Jak podał NFOŚiGW, umowa to element realizacji planów proekologicznych opracowanych przez Fundusz w powiązaniu z systemami zielonych inwestycji, współtworzonymi przez Polskę wraz z Hiszpanią i Irlandią, których wdrażanie wspomaga Wielostronny Fundusz Kredytów Węglowych.

Dzięki systemom "zielonych inwestycji" środki pochodzące ze sprzedaży kredytów węglowych Polska może inwestować w zmniejszanie emisji gazów cieplarnianych - poprzez kierowanie dotacji na projekty proekologiczne. Projekty te będą wybierane przez NFOŚiGW w drodze konkursu.

"Bardzo mnie cieszy, że środki EBI - w połączeniu z dotacjami ze strony Hiszpanii i Irlandii - pomogą w realizacji projektów ukierunkowanych na zmniejszanie emisji CO2 i zwiększanie wykorzystania odnawialnych źródeł energii. Działania te są niezbędne do wypełnienia ambitnych zobowiązań ekologicznych Polski" - uważa Marta Gajęcka, wiceprezes EBI odpowiedzialna za działalność kredytową w Europie Środkowej (w tym w Polsce).

W ubiegłym roku Bank zatwierdził kredyt na rzecz NFOŚiGW w wysokości 121 mln euro, przeznaczony na współfinansowanie przez Fundusz projektów w sektorach gospodarki wodnej i kanalizacyjnej.

W 2009 roku suma kredytów udzielonych przez EBI na projekty wspierające walkę ze zmianami klimatycznymi wyniosła 16,9 mld euro - o 73 proc. więcej niż w 2008 roku.