Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości chce pomóc firmom, które dostały unijne dotacje, ale ze względu na powódź będą miały problem z dokończeniem inwestycji.
Prezes agencji Bożena Lublińska-Kasprzak zapowiada też, że PARP chce uruchomić środki unijne na odbudowę terenów, które ucierpiały na skutek powodzi. Podobne programy wsparcia małych firm i odbudowy infrastruktury drogowej agencja realizowała w poprzednich latach. Po wielkiej powodzi w 2001 r. wydała na ten cel ok. 25 mln euro.
Środki, które w tym roku będzie miała w swojej dyspozycji agencja, mogą pochodzić z unijnego Funduszu Solidarności. Dysponuje on miliardem euro na usuwanie skutków katastrof naturalnych. Polska przygotowuje się do wystąpienia o blisko 100 mln euro z tego funduszu. Jak twierdzi Lublińska-Kasprzak, na razie nie wiadomo, ilu przedsiębiorców, którzy dostali wsparcie inwestycyjne w ramach programu Innowacyjna Gospodarka, ucierpiało na skutek powodzi.
Podpisując umowę o dostępie do unijnych pieniędzy, firmy zobowiązują się do zakończenia w określonym czasie inwestycji oraz do utrzymania ich przez okres od 3 do 5 lat. Jeśli nie są w stanie tego zrobić, powinny zwrócić otrzymane środki. PARP chce uniknąć sytuacji, w której na skutek powodzi przedsiębiorcy będą rezygnowali z dotacji.
Prezes wyklucza pomoc polegającą na wypłaceniu dodatkowych pieniędzy. Nie ma już wolnych środków unijnych, które można by było przeznaczyć na ten cel. PARP chce się skupić na działaniach miękkich. Przede wszystkim chodzi o przyśpieszenie rozliczania wniosków o płatność. W ten sposób firmy, które ucierpiały, szybko odzyskają wydane pieniądze i będą kontynuować inwestycje.
Rok temu PARP wdrożyła podobne działania dla firm, które dostały dotacje, ale nie mogły sobie poradzić z realizacją inwestycji na skutek kryzysu. Przedsiębiorcy skarżyli się na gwałtowne osłabienie złotego na przełomie 2008 i 2009 roku, co doprowadziło do znaczącego skoku kosztów maszyn i usług, które chcieli kupić poza granicami Polski. Agencja pomogła im, zwiększając w uzasadnionych przypadkach wysokość przyznanej dotacji. Dodatkowe środki pokryły różnice kursowe.