Czy firmie działającej na wolnym rynku łatwiej jest budować sieć udostępniającą internet we współpracy z jednostkami administracji samorządowej czy samodzielnie? Jakie czynniki mogą zachęcić samorządy do tego rodzaju inwestycji i wykorzystania funduszy unijnych?
Paweł Żytecki
dyrektor ds. strategii regulacyjnej i współpracy z samorządem terytorialnym w spółce Netia
Pierwszą trudnością w budowaniu sieci szerokopasmowych jest opłacalność takiej inwestycji. Współpraca operatorów i jednostek administracji samorządowej powinna się więc rozpocząć od zidentyfikowania miejsc, gdzie budowa sieci światłowodowej jest nieopłacalna lub też jest opłacalna, ale w horyzoncie czasowym nieakceptowanym przez prywatnych inwestorów. Kolejnym krokiem jest sprawdzenie przez studium wykonalności możliwości i kosztów budowy tej sieci. Dlatego – naszym zdaniem – współpraca administracji samorządowej i operatorów jest niezbędna, gdyż w przeciwnym przypadku sieć szerokopasmowa czy światłowodowa na tych obszarach nie powstanie.
Doświadczenia Netii wskazują, że każdy z samorządów stara się wykorzystać przyznane środki, jednak metody pracy poszczególnych samorządów bywają różne, np. w województwie małopolskim powstało studium wykonalności budowy sieci obejmującej obszar całego województwa, podczas gdy w województwie śląskim każde niemal starostwo czy miasto-gmina projektują sieć niezależnie. Naszym zdaniem podejście zastosowane w województwie małopolskim ma tę zaletę, że budowana sieć będzie zaprojektowana w sposób jednolity i zapewniający łączność pomiędzy poszczególnymi powiatami. W województwie śląskim mamy wrażenie, że powstaną niezależne od siebie sieci, co znacząco utrudni korzystanie z nich na obszarze całego województwa. Co więcej, przyjęcie modelu śląskiego znacznie utrudnia współpracę i dialog z operatorami.
Celem wykorzystania funduszy unijnych jest niewątpliwie poprawa infrastruktury telekomunikacyjnej w Polsce. W prasie dużo miejsca jest poświęcone kwestii rozwoju infrastruktury drogowej, a mało inwestycjom w sieci telekomunikacyjne. Oczywiście istnieją duże różnice pomiędzy rozwojem sieci telekomunikacyjnej a sieci autostrad. W przypadku sieci telekomunikacyjnej łącza pomiędzy dużymi i średnimi miastami są już oparte na światłowodach (odpowiedniki autostrad) i są dostatecznie rozwinięte. W sieci telekomunikacyjnej w większości przypadków problemem jest tzw. ostatnia mila, czyli łącza doprowadzone do poszczególnych domów. Łącza zwłaszcza w małych i średnich miastach są na tyle długie, że w praktyce umożliwiają świadczenie usługi dostępu do internetu o szybkości do 2 Mb/s, ale w perspektywie najbliższych dwóch, trzech lat będzie to już niewystarczające. Dlatego też samorządy są i powinny być zainteresowane rozwojem sieci światłowodowych, bo tym samym miedziana ostatnia mila będzie krótsza, a transfer danych szybszy.
Netia oferuje samorządom know-how w zakresie projektowania, budowy i późniejszego utrzymywania wybudowanej sieci. Po drugie, już posiadamy rozległą sieć światłowodową, głównie pomiędzy największymi miastami w Polsce. Należy pamiętać, iż każda sieć telekomunikacyjna musi mieć połączenie z innymi sieciami, tak abyśmy mogli uzyskać własne okno na świat. Co więcej nowo powstałe sieci za względu na ich architekturę muszą częściowo przebiegać w obszarach, gdzie istnieją już sieci światłowodowe. Na tych obszarach nie ma więc potrzeby budowania kanalizacji czy kładzenia własnych kabli światłowodowych. Można w drodze dzierżawy pozyskać sieć od Netii.