Piloci niemieckich linii lotniczych Lufthansa zgodzili się dziś wieczorem na przerwanie strajku, planowanego początkowo na cztery dni.

Od północy we wtorek maszyny Lufthansy oraz należących do koncernu tanich linii Germanwings mają zacząć latać zgodnie z rozkładem, ale - jak ostrzega koncern - pasażerowie jeszcze muszą się liczyć z pewnymi utrudnieniami.

Jak podała niemiecka agencja dpa, przed sądem pracy we Frankfurcie nad Menem związek zawodowy pilotów Cockpit oraz Lufthansa osiągnęli w poniedziałek kompromis i postanowili powrócić do negocjacji płacowych. Cockpit zobowiązał się wstrzymać strajk do 8 marca.

W akcji strajkowej, która rozpoczęła się w poniedziałek o północy, udział wzięło około 4 tysięcy pilotów niemieckich linii lotniczych. Lufthansa zmuszona była odwołać co najmniej 800, czyli dwie trzecie zaplanowanych lotów. Germanwings odwołały tylko 40 ze 160 planowanych połączeń.

Na lotniskach w Niemczech sytuacja była względnie spokojna, bo strajk zapowiedziano już w zeszłą środę i większość pasażerów zdołała zmienić rezerwacje bądź przesiadła się na kolej. Niemiecki przewoźnik kolejowy Deutsche Bahn uruchomił dodatkowe pociągi.

Czterodniowy strajk mógłby kosztować Lufthansę co najmniej 100 mln euro

Gdyby strajk potrwał cztery dni, tak jak planowano, mógłby kosztować Lufthansę co najmniej 100 mln euro. Dlatego koncern zaskarżył w poniedziałek do sądu pracy decyzję o strajku, argumentując, że jego konsekwencje są nieproporcjonalne.

Według dpa, w trakcie rozprawy przed sądem związek zawodowy Cockpit odstąpił od jednego z postulatów, dotyczącego gwarancji zatrudniania w liniach Lufthansa Italia pilotów objętych układem zbiorowym. Ustępstwo to otworzyło drogę do wznowienia negocjacji z pracodawcą.

Piloci żądają m.in. podwyżki wynagrodzeń o 6,4 proc., a także prawa wpływu na decyzje. Protestują również przeciwko planom oszczędnościowym Lufthansy, w obawie przed przenoszeniem miejsc pracy do zagranicznych filii, gdzie zarobki są niższe.

Lufthansa jest największym towarzystwem lotniczym w Europie. Zatrudnia 110 tys. pracowników. Początkujący pilot niemieckich linii zarabia rocznie około 60 tys. euro brutto. Roczne wynagrodzenia doświadczonych pilotów sięgają 250 tys. euro.