Polska jest jedynym krajem w Europie, który zakończył rok 2009 bez recesji. Co więcej, osiągnęła 1,5-procentowy wzrost, który i tak jest znacznie poniżej jej możliwości - pisze w artykule zamieszczonym w poniedziałkowym "Wall Street Journal" minister finansów Jacek Rostowski i zdradza sekret polskiego sukcesu.

Na sukces Polski składa się według niego kilka czynników: silne instytucje, elastyczna gospodarka, dobrze zaplanowana polityka gospodarcza w czasie kryzysu oraz zaufanie do rządu oparte częściowo na sukcesie polskich instytucji i gospodarki w ciągu ostatnich 20 lat.

Dodatkowo, pisze Rostowski, podobnie jak inne nowe kraje członkowskie UE, Polska w stosunkowo niewielkim stopniu wykorzystywała dźwignię finansową, co pomogło jej uniknąć bankructwa głównych instytucji finansowych.

Ważną rolę w sukcesie kraju odegrał też, według niego, duży udział małych i średnich przedsiębiorstw zarządzanych przez właścicieli. Polska ma jeden z najwyższych wskaźników przedsiębiorców w całej Europie, którzy okazali się odporni na skutki kryzysu i elastycznie na niego zareagowali - przekonuje minister.

"Tym, co czyni Polskę wyjątkową, jest polityka gospodarcza"

Tym, co czyni Polskę wyjątkową, jest polityka gospodarcza, którą prowadziła. Była ona oparta na głębokiej wierze w gospodarkę wolnorynkową, czego dobrym przykładem jest polityka budżetowa - pisze minister finansów. Polska była prawdopodobnie jedynym krajem w Europie, który stać było na program pomocowy, a mimo to nie uchwaliła go.

"Zrobiliśmy dokładnie odwrotnie, zmniejszając wydatki w szczycie kryzysu (w grudniu 2008 i styczniu 2009) o równowartość 1 proc. PKB. Wprowadziliśmy także dodatkowe dochody w lipcu 2009 roku w wysokości 0,8 proc. PKB" - przekonuje minister finansów.



Rostowski dodaje, że w trakcie kryzysu Polska kontynuowała wieloletni program deregulacji: prywatyzacji przedsiębiorstw, upraszczania przepisów podatkowych, obniżania podatków i zmniejszania biurokratycznych utrudnień dla biznesu.

"Tylko wolny handel pozwoli Polsce skutecznie przejść przez kryzys"

Jednocześnie polski rząd przekonywał, że tylko wolny handel pozwoli Polsce skutecznie przejść przez kryzys, a Europie uniknąć powtórki zapaści z lat 1930. Dlatego na szczycie Unii Europejskiej w marcu 2009 roku premierzy Polski i Czech poparli wezwanie Jose Manuela Barroso do przestrzegania podstawowych zasad, na których oparta jest Unia Europejska, wynikające z zaniepokojenia rosnącym protekcjonizmem niektórych starych członków UE.

"Polska jest przekonana, że kluczowa dla przezwyciężenia kryzysu jest międzynarodowa solidarność. Dlatego przyłączyliśmy się do pomocy finansowej dla Islandii, Litwy i Mołdawii" - pisze minister finansów.

"Polska podczas kryzysu trzymała się swoich przekonań dotyczących zasad wolnego rynku. Zamiast pakietu pomocowego uchwaliła efektywny program oszczędnościowy i wprowadziła kilka kluczowych reform strukturalnych. Oto +sekret+ polskiego sukcesu" - przekonuje Rostowski.