"Wiadomość o 4,4-proc. inflacji za wrzesień, którą prognozuje resort finansów, jest bardzo dobra dla społeczeństwa, ale nasz cel to 2,5% i, jak widać, jest do niego jeszcze bardzo daleko. Przypominam też, że mamy do czynienia tylko z prognozą, ale rzeczywistą inflację za wrzesień poznamy dopiero po publikacji Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) w połowie tego miesiąca" - powiedział Noga w wywiadzie dla TVN CNBC Biznes.
Członek RPP dodał także, że na październikowym posiedzeniu Rada będzie dysponować najnowszą projekcją inflacji i władza monetarna pozna przewidywany poziom wskaźnika CPI z dwuletnim wyprzedzeniem. Przypomniał również, że RPP nigdy nie podejmuje decyzji w oparciu tylko o jedną daną z gospodarki, ale po przeanalizowaniu pełnego pakietu informacji.
"Nadal znajdujemy się w fazie zacieśniania parametrów polityki monetarnej i wydaje się, że do tego, by jak najszybciej sprowadzić inflację do celu 2,5%, potrzebny jest jeszcze jeden krok zacieśniający politykę pieniężną" - powiedział Noga.
W jego ocenie, podjęcie decyzji o podwyżce stóp procentowych w październiku o 25 pb uda się sprowadzić inflację do celu w I połowie 2010 roku.
Inflacja we wrześniu wyniosła 4,4% r/r wobec 4,8% w sierpniu
Dziś resort finansów podał, że inflacja we wrześniu wyniosła 4,4% r/r wobec 4,8% w sierpniu.
Po ostatnim posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej (RPP) prezes NBP Sławomir Skrzypek po raz kolejny zapewnił, że poziom 2,5%, czyli cel banku centralnego, osiągniemy w połowie 2010 r.
Z centralnej ścieżki projekcji inflacyjnej Narodowego Banku Polskiego (NBP) wynika, że średnioroczna inflacja wyniesie w 2008 i 2009 roku 4,3%, a w 2010 roku obniży się do 3,1%, zaś do pasma celu inflacyjnego NBP (2,5% +/- 1 pkt proc.) wskaźnik ten powróci w 2010 roku.