Rynek ubezpieczeń ochrony prawnej rośnie dzięki dołączaniu prostych polis ochrony prawnej do innych umów ubezpieczenia. Jego nowym liderem została Concordia Wielkopolska.
Ubezpieczenia ochrony prawnej to obecnie najbardziej dynamicznie rosnący rodzaj ubezpieczeń. Po I półroczu towarzystwa zebrały z takich polis 30,6 mln zł, wobec 12 mln zł rok wcześniej. Oznacza to wzrost o 156 proc., przy średniej dla całego rynku 12 proc. Jeszcze istotniejszy jest wzrost liczby polis (ze 118 tys. do 351 tys. sztuk). Równocześnie spadła też przeciętna składka za polisę, która jeszcze rok temu wynosiła nieco ponad 100 zł, a obecnie to niecałe 90 zł. To efekt coraz większej konkurencji na tym rynku. Ale równie ważne jest to, że popularność zdobywają nie kompleksowe pakiety ochrony prawnej (jak np. w Niemczech), ale opcje dodatkowe do innych umów (jak np. w Wielkiej Brytanii czy Francji). Te drugie mają węższy zakres, ale są tańsze.
- Produkty kompleksowe, jako zbyt drogie nie sprawdzają się na obecnym etapie rozwoju rynku ubezpieczeń ochrony prawnej w Polsce - mówi Maciej Dittmajer, członek zarządu Coris Lex Services, spółki, która zajmuje się obsługą polis ochrony prawnej wystawianych przez ubezpieczycieli.
Przewiduje, że większe znaczenie zaczną mieć ubezpieczenia ochrony prawnej dedykowane dla określonej grupy docelowej, np. dla grup zawodowych, takich jak lekarze, czy też dla określonych grup klientów, jak np. klienci banków hipotecznych w zakresie spraw związanych z zakupem nieruchomości, czy też konsumenci w zakresie spraw związanych z zakupem ubezpieczoną kartą płatniczą. Istotnym elementem takich umów powinien być dostęp do infolinii prawnej, gdzie można uzyskać np. wzory umów czy poradę w prostszych sprawach.
- Obecnie bardzo dobrze rozwijają się ubezpieczenia ochrony prawnej oferowane jako część pakietu usług przez firmy leasingowe, dające np. pomoc prawną w sporach wynikających z posiadania przedmiotu leasingu, czyli np. samochodów czy maszyn - mówi Bartłomiej Janyga, pro- kurent Concordia Wielkopolska, największego gracza na tym rynku.
Jego firma w I półroczu zebrała z takich polis 6,2 mln zł, wobec 3,5 mln zł rok wcześniej. W ten sposób prymat na tym rynku oddał DAS (niecałe 6 mln zł składek). Można oszacować, że te dwie firmy oraz Allianz kontrolują nieco ponad połowę rynku. Mniejszymi graczami są m.in. Benefia, Commercial Union, Europa, Signal Iduna, Link4 czy Uniqa. Do wejścia w ten segment przygotowuje się też Ergo Hestia.
Co ciekawe, DAS to jedyna firma na naszym rynku, która zajmuje się wyłącznie ubezpieczeniami ochrony prawnej. Reszta oferuje ubezpieczenia ochrony prawnej jako odrębny produkt lub opcje do innych ofert (np. turystycznych, mieszkaniowych, pakietów dla firm czy odpowiedzialności menedżerów). To o tyle istotne, że reszta graczy, oferując np. ubezpieczenia komunikacyjne i ochrony prawnej dla kierowców w pakiecie, wyłączają swoją odpowiedzialność w wypadku sporów związanych z likwidacją szkody w ich towarzystwie. A to najczęstsza przyczyna korzystania z polisy ochrony prawnej kierowcy.
256 proc. wyniósł wzrost przychodów ze składek w ubezpieczeniach ochrony prawnej po I półroczu 2008 r.