Do dzisiaj miało się okazać, czy Urząd Regulacji Energetyki zatwierdzi nowe ceny dla PGE i Taurona. Decyzje jednak na razie nie zapadły i nie zapadną.
– Zgodnie z procedurą przewidzianą w kodeksie postępowania administracyjnego zawiadomiliśmy strony postępowań o ich przedłużeniu, ze względu na szczególną złożoność spraw, do 1 lutego – mówi Agnieszka Głośniewska z Urzędu Regulacji Energetyki.
Sprzedawcy z PGE i Taurona to już ostatnie firmy, które dotychczas nie zgodziły się na cenowe sugestie URE i ciągle chciały większych podwyżek, niż regulator byłby skłonny zaakceptować.
Ostateczny efekt na razie więc jest taki, że nadal nie wiadomo, ile po spodziewanych podwyżkach będą płacić za prąd klienci sprzedawców z grup PGE i Tauron, czyli 10 firm spośród 14 obsługujących gospodarstwa domowe.

Zobacz pełną treść: PGE i Tauron wciąż spierają się o wysokość podwyżek cen prądu