Notowania paliw na światowych giełdach odrobiły straty sprzed kilkunastu miesięcy. W ciągu roku cena oleju napędowego wzrosła nawet o 50 gr za litr, a autogazu – o 25 gr.
Ferie zimowe rozpoczynają się w styczniu i w lutym. To okres dalekich podróży samochodem. Osoby planujące wyjazd powinny pamiętać, że za pokonanie tej samej trasy, którą jechały podczas ferii w 2009 roku, zapłacą więcej.
Powód: wzrosły ceny paliw – zarówno w kraju, jak i za granicą.
W ciągu roku olej napędowy zdrożał nawet o 0,54 zł za litr, a autogaz średnio o 0,25 zł/l. Największą różnicę widać w przypadku benzyny – na początku 2010 r. za to paliwo zapłacimy nawet o 0,83 zł/l drożej niż rok wcześniej. To o niemal o 25 proc. więcej niż w styczniu czy lutym 2009 r.
Od nowego roku zdrożeje natomiast diesel. W górę pójdą bowiem stawki opłaty paliwowej dla wszystkich gatunków paliw silnikowych, jednak o ile w przypadku benzyn i autogazu nie będzie to szczególnie drastyczna zmiana (niecały 1 grosz za litr), to dla oleju napędowego wręcz przeciwnie – wzrost w porównaniu ze stanem obecnym wyniesie aż 14 groszy netto za litr. Analitycy szacują, że w styczniu za litr ON na stacjach w Polsce zapłacimy przeciętnie 3,85–3,90 zł/l.

Więcej informacji na: Ceny benzyny mogą spaść, ale diesel będzie droższy