Premier Rosji Władimir Putin potwierdził publicznie, że Rosja nie chce "konfrontacji" z Zachodem i z ochotą powita zagranicznych inwestorów. Dodał, ze życzyłby sobie podobnego traktowania kapitału rosyjskiego za granicą.

- Konfrontacja to nie jest nasz wybór – zwrócił się w piątek do zagranicznych inwestorów zebranych na międzynarodowej konferencji w Soczi. – Nie będziemy kierować się żadnymi motywacjami politycznymi wobec rynku oraz przy nawiązywaniu kontaktów ekonomicznych z Rosją - dodał.

- W naszym interesie jest kontynuowanie atrakcyjnych ofert dla zagranicznych inwestorów. Chociaż szczerze mówiąc, liczmy na wzajemność zagranicznych partnerów wobec inwestorów rosyjskich - podkreślił.

Zapewnił zebranych, że zarówno rząd jak i bank centralny mają "wystarczające rezerwy dla ochrony rosyjskiej waluty i sytemu finansowego". - Nasze problemy rozwiążemy przy pomocy reguł rynkowych - zapewnił.

Przy okazji poinformował, że największy koncern gazowy świata Gazprom już w 2009 r. zacznie realizować niektóre kontrakty zamiast w dolarach w rublach. - Dla Rosji nie ma żadnego sensu sprzedaż gazu do takich krajów, jak np. Białoruś za walutę – stwierdził.

Żuk, Bloomberg