Chiny zmierzają ku uzyskaniu od Unii Europejskiej upragnionego Statusu Gospodarki Rynkowej (Market Economy Status - MES), co pomogłoby im w uwolnieniu się od unijnych ceł antydumpingowych - poinformował w środę Reuters, cytując otrzymany na zasadzie wyłączności unijny dokument.

Według tego raportu, sporządzonego na krótko przed wizytą komisarza Unii Europejskiej do spraw handlu Petera Mandelsona w Chinach, Pekin spełnia na razie tylko jedno z pięciu kryteriów dopuszczalnego interweniowania państwa w ceny i koszty.

Jednocześnie uznano, że Chiny dokonały "istotnego postępu" w odniesieniu do czterech pozostałych kryteriów, uzyskując "wyraźną podstawę" do zrealizowania postawionego sobie celu. Chińską gospodarkę określono jako "coraz bardziej nowoczesny i oparty o rynek system".

"Konkluzja tego raportu jest taka, że Chiny dysponują obecnie niemal całością ustawodawstwa, które jest niezbędne do uzyskania Statusu Gospodarki Rynkowej. To istotne osiągnięcie. Uwaga skupia się obecnie na wprowadzaniu w życie tych ustaw, które mają kluczowe znaczenie dla funkcjonowania jakiejkolwiek gospodarki rynkowej" - czytamy w dokumencie.

Część państw unijnych naciska na Mandelsona, by podjął dodatkowe przedsięwzięcia na rzecz ograniczenia importu z Chin. Sam komisarz, który udaje się do Pekinu w przyszłym tygodniu, chciałby większego otwarcia chińskiego rynku na inwestycje i towary z zewnątrz, co osłabiłoby te naciski.

Ubiegłoroczne dodatnie saldo Chin w handlu z Unią Europejską wyniosło według unijnych statystyk 160 mld euro

Ponieważ Bruksela nie uznaje obecnie chińskiej gospodarki za rynkową, może wysuwać wobec niej zarzuty uprawiania dumpingu - jeśli na przykład importowane z Chin towary mają cenę niższą niż analogiczne brazylijskie.

Jedynym kryterium gospodarki rynkowej, które według UE Chiny spełniają już od 2004 roku, jest ich rezygnacja z nierynkowych form płatności, takich jak barter.