W pierwszym dniu pracy nowego systemu rozliczeniowo-depozytowego obsługującego transakcje giełdowe problemy mieli klienci Domu Maklerskiego PKO BP.
Ponad 80 instytucji działających na krajowym rynku kapitałowym, w tym 28 biur maklerskich, w weekend przeszło na nowy system depozytowo-rozliczeniowy (NSDR), przygotowany przez Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych.
W pierwszym dniu pracy nowego systemu problemy pojawiły się w DM PKO BP. Klienci korzystający z internetowych rachunków inwestycyjnych podawali rano na forach internetowych, że nie mogą zalogować się do systemu. Ci, którym się udało, nie mieli dostępu m.in. do notowań. Już po rozpoczęciu sesji DM PKO BP podał na swojej stronie, że nie ma możliwości zalogowania się do aplikacji internetowej i zlecenia należy składać przez telefon.
PKO BP mówi o przejściowych problemach technicznych, które ograniczyły możliwość złożenia dyspozycji przez internet. Bank nie odniósł się do pytania, czy brak dostępu klientów internetowych ma jakiś związek z przejściem na nowy system depozytowo-rozliczeniowy.
– W wyniku uruchomienia procedur obowiązujących w DM PKO BP pełna funkcjonalność aplikacji internetowej została szybko przywrócona. Obecnie trwają procedury sprawdzające, których celem jest ustalenie przyczyn spowolnienia działania aplikacji internetowej – mówi Marek Kłuciński z PKO BP.
Podobnych kłopotów nie zgłaszali klienci innych większych biur. Sygnały o ewentualnych problemach związanych z pracą na NSDR nie dotarły też do KDPW. Nawet jeśli problemy DM PKO BP nie miały nic wspólnego z wdrożeniem NSDR, przedstawiciele branży radzą poczekać jeszcze ze stwierdzeniem, że cała procedura przejścia na nowy system zakończyła się sukcesem.
– Na razie nie narzekamy. Miejmy nadzieję, że kolejne sesje rozliczeniowe też przebiegną bez problemów – mówi Roland Paszkiewicz z CDM Pekao.
O tym, czy nowy system rzeczywiście działa sprawnie, a brokerzy nie mają problemów z działaniem na jego bazie, przekonamy się najwcześniej za kilka dni.
– System musi przejść pełny cykl rozliczeniowy, w czasie którego dojdzie do wszystkich operacji wykonywanych na rynku kapitałowym – mówi Marek Pokrywka z DM BOŚ.
Chodzi na przykład o standardowe transakcje kupna akcji. Wykonanie zlecenia nie oznacza, że papiery od razu pojawiają się na rachunku. Zgodnie z zasadą D+3, są na nim widoczne po trzech sesjach.
Klienci DM PKO BP, którzy czują się pokrzywdzeni z powodu problemów z realizacją transakcji, mogą dochodzić swoich roszczeń w drodze reklamacji. Zgodnie z regulaminem DM PKO BP mają na to 14 dni roboczych. O pomoc mogą też zwrócić się do KNF.
– Najczęściej poruszane kwestie to zastrzeżenia dotyczące jakości usług oraz usług świadczonych przez internet, realizacji zleceń składanych przez klientów, wysokości opłat i prowizji – mówi Katarzyna Biela z KNF.
Przed wystąpieniem do KNF klient powinien wyczerpać drogę reklamacyjną u brokera.