Firmy energetyczne zamierzają zainwestować ok. 135 mld zł w latach 2008 - 2030, dzięki czemu oddanych zostanie prawie 22 tys. MW nowych mocy, a przyrost netto, po uwzględnieniu mocy wycofanych, wyniesie prawie 6,7 tys. MW, wynika z ankiety przeprowadzonej przez Urząd Regulacji Energetyki (URE), o której dziś poinformował prezes urzędu Mariusz Swora.

"Z przeprowadzonych przez nas badań wynika, że w latach 2008 - 2030 firmy energetyczne zamierzają wydać ok. 135 mld zł na poprawę bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej" - powiedział Swora. Dodał, że dzięki inwestycjom realny przyrost mocy energetyki zawodowej wyniesie w tych latach 6.657 MW.

Z ankiety przedstawionej przez URE wynika, że firmy energetyczne oddadzą w tym okresie do eksploatacji 21.890 MW mocy brutto, ale wycofają 15.133 MW.

"Planowane inwestycje dotyczą głównie źródeł węglowych, ponad 19 tys. MW do 2030 roku, elektrowni gazowych i źródeł wiatrowych, a w mniejszym stopniu biogazowni, elektrowni wodnych i na biomasę" - powiedział prezes i podkreślił, że żaden podmiot nie zadeklarował budowy elektrowni atomowej.

URE uważa, że choć w horyzoncie długoterminowym, dzięki inwestycjom, przewidywana jest duża nadwyżka mocy dyspozycyjnej, paradoksalnie może nie zapewnić to bezpieczeństwa dostaw ze względu na ograniczenia środowiskowe dla energetyki węglowej. Także w krótkim horyzoncie istnieje ryzyko zagrożenia bezpieczeństwa w dziedzinie dostarczania energii, w szczególności lokalnie, na obszarach o ponadprzeciętnym zapotrzebowaniu na moc szczytową.

"Rozwiązaniem krótkoterminowych zagrożeń może być zwiększenie importowych zdolności przesyłowych" - uważa urząd. Prezes Swora poinformował, że dotyczy to istniejących połączeń transgranicznych, także na wschodniej granicy - z Litwą, Ukrainą i Białorusią.

"Większość nowych mocy powstanie do 2015 roku"

Z ankiety przedstawionej przez URE wynika, że większość nowych mocy powstanie do 2015 roku, a w samym 2015 roku zostanie oddanych ponad 5 tys. MW brutto. Do tego roku inwestycje mają wynieść 86,5 mld zł z planowanych 135 mld zł do 2030 roku.

Ostatnio o planach wybudowania 1000 MW nowych mocy do 2015 roku informowała grupa energetyczna Energa. Spółka chce też przygotować infrastrukturę pod kolejny blok o mocy 1000 MW lub od razu wybudować dwa bloki jednocześnie.

W połowie czerwca także szwedzki koncern energetyczny Vattenfall i belgijska grupa Electrabel podały, że chcą w ciągu najbliższych kilku lat wybudować nowe moce energetyczne w Polsce.

Szwedzki koncern chce do 2014 roku zbudować na Siekierkach w Warszawie blok o mocy 480 MW, a belgijska grupa Electrabel do końca 2012 roku chce uruchomić blok o mocy 460 MW. Kolejne 800 MW może zostać zaś oddane w 2014 roku.

Wcześniej taką deklarację złożył niemiecki koncern RWE, który chce do 2015 roku wybudować w naszym kraju blok o mocy 800 MW.

Także spółka energetyczna Enea planuje wybudować w należącej do siebie Elektrowni Kozienice nowy blok energetyczny o mocy 800 - 1000 MW. Finansowaniu tej inwestycji ma posłużyć część środków z emisji akcji planowanej na październik.

Budowę kolejnych nowych bloków energetycznych zapowiadają też największe polskie spółki energetyczne - Polska Grupa Energetyczna (PGE) i Tauron. Obecnie PGE buduje blok o mocy ponad 800 MW w Bełchatowie, a Tauron o mocy 460 MW w Będzinie.