Konflikt Rosji z Gruzją dowiódł, że UE powinna przyspieszyć budowę gazociągu Nabucco, który zmniejszy uzależnienie energetyczne od Rosji - powiedział dziś unijny komisarz ds. energii Andris Piebalgs.

"Po ostatnich wydarzeniach w Gruzji cel dywersyfikacji dostaw, jaki sobie stawiamy, jest teraz jeszcze ważniejszy" - oświadczył komisarz na konferencji prasowej.

Ocenił, że niezakończony jeszcze konflikt ma "negatywny wpływ" na budowę Nabucco, którym ma być transportowany gaz ziemny z Azerbejdżanu i Azji Środkowej przez Gruzję i Turcję do Europy Środkowej. Za jego pomocą UE chce zmniejszyć swoje uzależnienie od Rosji, zapewniającej obecnie 42 proc. importowanego do UE gazu.

Piebalgs zaapelował o "więcej politycznego zaangażowania w przezwyciężenie trudności, które napotkał Nabucco, tak by zaczął on dostarczać gaz do UE znad Morza Kaspijskiego".

Podkreślił, że po konflikcie Rosji z Gruzją "nie zmieniliśmy zdania". "Projekt (Nabucco) musi być wspierany, ponieważ nie ma wątpliwości, że będziemy go potrzebować" - powiedział.

W ten sposób odpowiedział na zarzuty, że konflikt w Gruzji pokazuje, jak bardzo zagrożone byłyby inwestycje energetyczne w niestabilnym regionie Kaukazu.

Nabucco ma kosztować ok. 12 mld dol

Nabucco ma kosztować ok. 12 mld dol. Jego przepustowość ma wynosić 31 mld metrów sześciennych paliwa rocznie. Zakłada się, że pierwszy gaz popłynie nim w 2012 roku. Wciąż nie wiadomo jednak, kto zapełni gazociąg surowcem. Azerbejdżan, który miał być głównym dostawcą, prowadzi obecnie rozmowy o sprzedaży gazu rosyjskiemu Gazpromowi, co zdaniem niektórych ekspertów oznacza, że może zabraknąć gazu z tego kraju dla Europejczyków.

W roku 2013 ma być oddany do eksploatacji konkurencyjny wobec Nabucco gazociąg South Stream (Południowy Strumień), którym gaz z Rosji i Azji Środkowej przez Morze Czarne i Bałkany ma popłynąć do Europy Południowej i Środkowej, z ominięciem Ukrainy. South Stream, który Gazprom zamierza ułożyć z włoskim koncernem Eni, ma także mieć przepustowość 30 mld metrów sześciennych gazu rocznie. Koszt budowy szacuje się na 14 mld dol.