Państwowa spółka broni się przed ofensywą prywatnych operatorów. Malejące przychody zmusiły PKP Cargo do zaoferowania przewoźnikom niepracującego taboru, ale razem z maszynistami.
Kolejowe przewozy towarowe spadają w całej Europie od kilkunastu miesięcy. Jeszcze w 2007 roku PKP Cargo przewiozły 144 mln ton towarów i na Starym Kontynencie ustępowały jedynie kolejom niemieckim. Obecnie wyzwaniem będzie osiągnięcie prognozowanego na 2009 rok poziomu przewozów, który założono na 111 mln ton.
Z powodu mniejszej liczby zamówień PKP Cargo musiało jednak odstawić na bocznice setki lokomotyw i tysiące wagonów. Tych pierwszych spółka ma 3,5 tys., a wagonów aż ponad 80 tys.
Pozostało
80%
treści
Powiązane
Reklama