Pod koniec lipca prezydent Lech Kaczyński zawetował przyjętą w czerwcu przez Sejm nowelizację ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji.
Szef sejmowej komisji skarbu Tadeusz Aziewicz (PO) powiedział, że posłowie z jego komisji odniosą się 2 września do weta prezydenta.
"Aby to weto zostało odrzucone, z Platformą Obywatelską musi głosować Lewica; jej głosy są kluczowe. Z kolei do jego przyjęcia wystarczą wspólne głosy PiS i Lewicy" - wyjaśnił Aziewicz.
Do odrzucenia weta w Sejmie potrzeba większości trzech piątych głosów
Rzecznik resortu skarbu Maciej Wewiór powiedział, że MSP przygotowało potrzebne rozporządzenia do tej nowelizacji.
Prezydent uznał, że przepisy nowelizacji, dzięki której szefowie spółek skarbu państwa mogliby zarabiać podobnie jak prezesi firm prywatnych, budzą jego zasadniczy opór i czynią nowelę "niemożliwą do podpisania".
Nowelizacja zakłada, że wysokość pensji menedżerów w spółkach z udziałem Skarbu Państwa może być wyższa niż dotychczas i ma zależeć m.in. od sytuacji finansowej przedsiębiorstwa. Wynagrodzenia miałyby być ustalane przez radę nadzorczą.
Zgodnie z obowiązującą ustawą kominową, pensja menedżera wynosi maksymalnie sześciokrotność przeciętnego wynagrodzenia (w spółkach z większościowym udziałem SP) lub jego czterokrotność (w spółkach kontrolowanych pośrednio przez SP).