Po pierwsze, zabezpieczenia sobie stabilności przychodów – klienci, którzy tracą pracę, często przestają płacić składki albo wręcz nerwowo likwidują polisy. Po drugie, dla towarzystw to dodatkowe przychody. Albo ze składek – jeśli taki produkt jest wprowadzany w ramach jednej grupy finansowej. Albo z prowizji – jeśli dostarczycielem jest podmiot zewnętrzny. Nie ulega więc wątpliwości, że takich ofert będzie coraz więcej. Z jednej strony oznacza to wyższe wydatki (taka opcja to dodatkowy koszt około 3 proc.), ale też łatwiej klientom będzie podejmować decyzje o przyjęciu na siebie zobowiązania do regularnego opłacania składek.