Spowolnienie gospodarcze na świecie i w Polsce będzie sprzyjało inwestycjom w fundusze obligacji.

Na wyniki funduszy dłużnych w ciągu ostatniego półtora roku niekorzystnie oddziaływał cykl podwyżek stop procentowych w Polsce. Oczekiwania na kolejne decyzje Rady Polityki Pieniężnej (RPP), która podwyższając stopy zaostrzała politykę monetarną, wpływały na wzrost rentowności obligacji, czyli spadek ich cen. To negatywnie wpływało na wyceny jednostek funduszy obligacyjnych. Jednak w ciągu ostatnich kilku tygodni rentowności obligacji wyraźnie spadły. Tradycyjnie na początku cyklu podwyżek stóp ich rentowności idą w górę, ale kiedy inwestorzy oczekują, że cykl podwyżek dobiega końca i być może dojdzie do obniżek, rentowności zaczynają spadać.

Według Mai Goettig, starszego ekonomisty BPH, część inwestorów aktywnych na rynku długu przestaje już wyceniać jeszcze jedną spodziewaną w 2008 roku podwyżkę stóp procentowych. Tym bardziej że spadek cen ropy zmniejsza obawy przed dalszym, mocnym wzrostem inflacji - czynnikiem, który może skłonić RPP do podjęcia takiej decyzji.

- Oczekiwanie na podwyżki spada z powodu gorszych perspektyw gospodarki krajowej i poważniejszego spowolnienia w Europie. Przed wrześniowym posiedzeniem RPP czekamy na dane o inflacji w sierpniu. Jeśli podwyżki nie będzie, poprawią się nastroje, a rentowności powinny dalej spadać - mówi Maja Goettig.

W przypadku obligacji 2-letnich szczyt rentowności licząc od początku 2007 roku przypadł na końcówkę czerwca 2008 r., kiedy rentowność dwulatki wyniosła ponad 6,9 proc. Teraz jest to ok. 6,2 proc. Rentowność obligacji 10- i 5-letnich maksymalny poziom osiągnęła na początku lipca, kiedy dotarła do odpowiednio 6,7 proc. i niemal 6,9 proc., a teraz spadła do 6,01 i 6,06 proc.

Katarzyna Siwek, kierownik działu analiz Expandera, wskazuje, że spadek rentowności przełożył się na znaczącą poprawę wyników funduszy inwestycyjnych. Z zestawienia Analiz Online wynika, że o ile jeszcze miesiąc temu średnia 12-miesięczna stopa zwrotu polskich funduszy dłużnych wynosiła 2,6 proc., dziś wzrosła do 4,6 proc. A przeciętna stopa miesięczna podskoczyła z 0,5 proc. do 1,5 proc.

- Myślę, że spadek rentowności to nie korekta, ale odwrócenie trendu, choć może oczywiście dojść do przejściowego wzrostu rentowności obligacji. Rynek uwierzył, że cykl podwyżek stóp dobiega końca - mówi Marek Kaczor, dealer papierów skarbowych z PKO BP.

Spadkowi rentowności obligacji powinny też sprzyjać coraz wyraźniejsze oczekiwania na ewentualne obniżki stóp. Niektórzy członkowie RPP wspominają, że trzeba będzie pomyśleć o nich już w 2009 roku.

- Gdyby istotnie doszło do spowolnienia gospodarki światowej i w konsekwencji do spadku inflacji, fundusze obligacji powinny dać ponadprzeciętne stopy zwrotu. W związku z tym w dłuższej perspektywie fundusze obligacji powinny okazać się dobrą inwestycją, choć moment na ich zakup nie jest w tej chwili tak dobry jak miesiąc temu - mówi Jakub Batorowicz zarządzający portfelem PZU Asset Management.