Organizacje uczestniczące w konferencji w Międzynarodowym Instytucie Wody w Sztokholmie mówią, że przemysł i władze muszą diametralnie poprawić technologie zbiorów na farmach i zminimalizować zużycie wody w przetwórstwie żywności, jeśli chcą zmniejszyć głód na świecie i zachować malejące zasoby wodne.
Naukowcy w przedstawionym w czwartek raporcie informują, że co roku marnuje się 30 procent całej żywności w Stanach Zjednoczonych. Straty z tego powodu wynoszą niemal 50 mld dolarów.
Do utylizacji odpadków zużywane są tryliony litrów wody, które zaspokoiłyby zapotrzebowanie na wodę 500 mln ludzi.
Na rozpoczętą w niedzielę konferencję do Sztokholmu przyjechało 2500 naukowców, polityków i urzędników ze 140 krajów.