Krach na rynku kredytowym zepchnął USA w recesję i może się przyczynić do upadku największych banków w Ameryce – oświadczył Kenneth Rogoff, były główny ekonomista Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

Rogoff, który obecnie wykłada ekonomię na Harwardzie, uważa, że jeszcze najgorsze Ameryka ma przed sobą. Sektor finansowy musi się skurczyć. Zdaniem profesora rząd amerykański powinien znacjonalizować Fannie Mae i Freddie Mac, największe firmy zapewniające finansowanie rynku hipotecznego, które w tym roku straciły ponad 80 proc. wartości rynkowej.

Rogoff: wraz z pogorszeniem się kryzysu kredytowego w USA może dojść do upadku wielkich banków

„Jak w przypadku każdego chylącego się do upadku sektora będziemy świadkami wypadnięcia z obiegu kilku wielkich graczy- powiedział b. główny ekonomista MFW, który w rozmowie z Bloombergiem uchylił się jednak od wskazania kandydatów do bankructwa po imieniu. Jego zdaniem dojdzie także do konsolidacji wśród wielkich banków inwestycyjnych.

Bloomberg przypomina, że IndyMac Banciorp, drugi w USA niezależny dostawca kredytów hipotecznych 1 sierpnia złożył wniosek o bankructwo i to trzy tygodnie po przejęciu firmy przez federalną agendę ds. gwarantowania depozytów (Federal Deposit Insurance Corp.). w marcu upadł bank inwestycyjny Bear Stearns, który został wykupiony przez JPMorgan Chase & Co. przy współpracy Federalnej Rezerwy USA.

„Jedynym wyjściem jest zaprowadzenie dyscypliny w całym systemie, zezwalając zarazem niektórym firmom na bankructwo. Nie można mieć sektora, w którym albo zarabia się gigantyczne pieniądze, albo składa wniosek o pomoc” – konkluduje Kenneth Rogoff.

T.B., Bloomberg