Nie twierdzę, że Fiat jest skazany na upadek czy problemy. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że wykorzystuje kryzys do bardzo ostrej gry. Nie wiadomo, czy jak Daimler kilka lat temu nie zawiedzie się na zaangażowaniu w alians z Chryslerem. W każdej dziedzinie dywersyfikacja ryzyka jest bardzo ważna. Z punktu widzenia około 200 tys. osób pracujących w Polsce dla branży motoryzacyjnej lepsze byłoby niepojawienie się tak dużego podmiotu. Choć nie ma też gwarancji, że inni inwestorzy, którzy mogą ewentualnie wyprzedzić Fiata, zagwarantują utrzymanie produkcji w Polsce.