"Dziś złoty, podobnie jak w czwartek i piątek, tracił. Testowany był poziom 4,60 za euro i 3,50 za dolara. Złoty jest słaby przez gorsze nastroje inwestorów oraz awersję do ryzyka na rynkach regionu. Tak jak złoty, tracą czeska korona i węgierski forint" - powiedział PAP Robert Kęsicki z Kredyt Banku.
Zdaniem Kęsickiego, ten tydzień powinien upływać pod dyktando spadków.
"Lekkie zahamowanie tej tendencji może nastąpić w czwartek, ze względu na zbliżające się dni wolne. Przyszyły tydzień pokaże, czy złoty trochę skoryguje te straty" - powiedział.
Mimo słabego złotego, pozytywne nastroje panują na rynku obligacji.
"Dziś mamy do czynienia z wyższymi rentownościami. Dobrze sprzedały się bony, rynek jest mocny mimo słabego złotego" - powiedział PAP Maciej Kuczek z Fortis Banku.
MF sprzedało w poniedziałek na przetargu bony 52-tygodniowe za 1.215,080 mln zł przy popycie 2.365,080 mln zł.
"Na rynku panuje teraz konsolidacja, która niedługo powinna się skończyć. Ciężko jednak powiedzieć, w którą stronę pójdzie rynek. Wiele zależy od złotego, czy nastąpi rychłe odbicie" - dodał.