Senacka poprawka nie przewidywała możliwości oferowania w takich przypadkach terenów zastępczych.
O odrzucenie tej poprawki Senatu apelowała przed głosowaniem Zdzisława Janowska (Lewica). "Kilkadziesiąt dni temu cieszyliśmy się bardzo, ponieważ przyznaliśmy teren zastępczy działkowcom w sytuacji budowy dróg" - powiedziała. Dodała, że senatorowie jednak odrzucili tę propozycję. "Dzisiaj stajemy wobec tego samego faktu. Apeluję o odrzucenie tej poprawki Senatu, która mówi, aby nie dawać terenu zastępczego" - przekonywała.
Wiceminister infrastruktury Radosław Stępień tłumaczył, że nałożenie na Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad obowiązku znalezienia dodatkowych gruntów dla działkowców może wpłynąć na opóźnienia w budowie dróg.
"GDDKiA to organ, który ma przygotować, realizować i koncentrować się na tym, aby tych dróg było jak najwięcej. Dokładając obowiązek dania nieruchomości zamiennej, nakładamy dodatkowo obowiązki dziś nieracjonalne, nieprzewidywalne" - powiedział Stępień.
"Słusznie możemy domniemywać, że w wielu wypadkach może to budowę dróg opóźnić" - tłumaczył.
Pod koniec marca Sejm znowelizował ustawę o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych. Wówczas Sejm przyjął poprawkę PSL, zakładającą, że podmiot, w którego interesie jest likwidacja rodzinnego ogrodu działkowego, musi zapewnić grunt zastępczy na odtworzenie takiego ogrodu. Sejmowa komisja infrastruktury wnosiła jednak o jej odrzucenie.
Ustawa trafi teraz do podpisu prezydenta.