Komisja Europejska chce zrezygnować z dopłat do eksportu mięsa wieprzowego w związku z poprawą sytuacji na rynku trzody chlewnej - dowiedziała się PAP we wtorek w ministerstwie rolnictwa.

Z taką propozycją KE wystąpiła w ubiegłym tygodniu podczas posiedzeniu Komitetu Zarządzającego ds. Wspólnej Organizacji Rynków Rolnych. Komisja chce zniesienia refundacji do mięsa wieprzowego - półtusz oraz elementów świeżych i zamrożonych. Jest natomiast za utrzymaniem dopłat do eksportu produktów przetworzonych.

Przywrócony zatem zostałby stan sprzed 30 listopada 2007 r. Dopłaty do eksportu mięsa zostały wówczas wprowadzone na wniosek Polski i Francji w związku z trudną sytuacją na rynku wieprzowiny w efekcie m.in. niskiego kursu dolara i wysokich cen paszy.

Dopłaty przysługiwały eksporterom, którzy sprzedawali mięso na rynkach pozaeuropejskich. Miały one zrekompensować różnice pomiędzy aktualną ceną wieprzowiny na światowych rynkach, a wyższą średnią ceną wieprzowiny na rynku europejskim.

Powodem wprowadzenia refundacji eksportowych była ponadto nadprodukcja tego mięsa.

Propozycję zniesienia dopłat do eksportu wieprzowiny KE uzasadniła znaczącą poprawą sytuacji cenowej na rynku wieprzowiny oraz spadkiem cen zbóż, co wpłynęło na poprawę opłacalności.

Ponadto KE zwraca uwagę, że w UE spada produkcja wieprzowiny, co w długim okresie będzie wpływać na poprawę sytuacji cenowej.

Według informacji uzyskanych z resortu rolnictwa, w trakcie dyskusji większość krajów członkowskich, w tym m.in., Polska, Francja, Hiszpania, Belgia, Irlandia, Węgry, Portugalia, Czechy, opowiedziała się przeciwko projektowi KE.

W opinii tych państw, mimo poprawy sytuacji cenowej na rynku wieprzowiny, koszty produkcji, w tym pasz i energii, są nadal bardzo wysokie, zaś kurs euro w stosunku do dolara jest niekorzystny i czyni eksport nieopłacalnym.

W głosowaniu nad projektem rozporządzenia przeciwko propozycji Komisji opowiedziało się 17 krajów członkowskich, dysponujących ogółem 200 głosami. Nie wystarczy to jednak odrzucenia propozycji KE, bowiem zabrakło 55 głosów. Za propozycją KE były m.in. Niemcy, Włochy, Holandia i Wielka Brytania.