Żyjemy w czasach, w których słowo gotówka powoli staje się archaizmem. Bankowość elektroniczna, wirtualne konta, karty kredytowe – wszystko po to, by łatwiej i wygodniej zarządzać swoimi pieniędzmi.

Karta kredytowa jest bardzo wygodnym sposobem płacenia za wszystko. Przy użyciu karty możemy zrobić zakupy, zapłacić za obiad czy nawet kupić samochód. Jak się okazuje karty płatnicze nie tylko ułatwiają nam życie, ale również zachęcają do wydawania pieniędzy. Banki bardzo chętnie starają się przekonać klientów do korzystania z plastikowych pieniędzy wykazując wyższość karty nad gotówką. Prawie każdy bank oferuje ubezpieczenie transakcji dokonanych przy użyciu karty, a cza­sem nawet oferuje dodatkową gwarancję na towary zakupione przy użyciu karty.

Mało kto jednak wie, że kartę kredytową wymyślono ponad 50 lat temu. Dokładnie w roku 1950 Diners Club wydał dwieście pierwszych w historii kart kredytowych swoim klientom, którzy mogli przy ich pomocy regulować rachunki w 27 restauracjach w Nowym Jorku. Kilka lat póź­niej w 1958 roku wydana została karta American Express – pierwsza karta „rozrywkowa” przeznaczona do płacenia nie tylko za jedzenie. W tym samym roku Bank of Amarica w Kalifornii wydał pierwszą kartę Visa, która wówczas nazywała się BankAme­ricard. Nazwę Visa wymyślono dopiero w roku 1976. Prawdziwy sukces kart kredytowych rozpoczął się właśnie w latach 70-tych. Wtedy to ustalono wymiary kart i dodano pasek magnetyczny.

Obecnie najpopularniejszymi kartami na świecie są Visa, MasterCard, American Express i JCB. Pozostałe karty, takie jak Diners Club czy Discover, są raczej niszowe w porównaniu z wielką czwórką.

Karta kredytowa, podobnie jak inne karty płatnicze, jest zrobiona z plastiku o wymiarach 85 x 54 milimetry. Na awersie znajduje się wybity wypukłymi literami szesnastocyfrowy numer karty z datą ważności oraz imię i nazwisko posiadacza. Wypukłe litery zastosowano nie bez przyczyny. Kiedyś transakcji dokonywało się za pomocą embossera zwanego również imprinterem, który fizycznie odbijał numer karty na samokopiującym rachunku. Obecnie embossery przeszły już do historii, choć niekiedy można je jeszcze spotkać np. w niektórych taksówkach. Zamiast embosserów używa się o wiele bezpieczniejszych terminali elektronicznych, jednak numer karty pozostał wypukły. Jako dowód autentyczności na karcie umieszczony jest hologram i logo organizacji płatniczej. Pozostałe symbole graficzne i napisy zależą już od banku, który kartę wydał. Na rewersie znajduje się pasek magnetyczny, na którym zapisane są informacje widniejące na awersie oraz pasek ze wzorem podpisu posiadacza karty. Na tym pasku umieszony jest czasem numer karty z trzema dodatkowymi cyframi określanymi, jako Card Security Code. Numer ten służy do weryfikacji transakcji zdalnych bez użycia karty, np. podczas zakupów w sklepach internetowych.

Od niedawna na kartach umieszczany jest także elektroniczny chip, który teoretycznie ma poprawić bezpieczeństwo przeprowadzanych transakcji. W praktyce niewiele to daje, bo na karcie nadal umieszczony jest pasek magnetyczny. Dopiero, gdy pasek zniknie to rozwiązanie będzie można uznać za bezpieczne. Wbrew powszechnie panującej opinii korzystanie z kart płatniczych jest bardziej bezpieczne od korzystania z gotówki. Jeśli zgubimy kartę zawsze możemy ją zablokować, a dzięki ubezpieczeniu ewentualne transakcje, których mógł dokonać nieuczciwy znalaz­ca zostaną przez bank unieważnione. Jeśli zgubimy gotówkę, nikt jej nam nie odda. W przy­padku zgubienia karty można odzyskać stracone pieniądze.

Ponadto wystawcy kart coraz częściej przyciągają klientów bogatymi pakietami usług dodatkowych. Ubezpieczenie podróżne podczas podróży opłaconej kartą to bardzo atrakcyjna oferta. Jedynym warunkiem jest opłacenie podróży kartą kredytową. Można to zrobić na wiele sposobów, np. kupując bilet na samolot, płacąc za pobyt w hotelu lub tankując benzynę do samochodu. Ubezpieczenie chroni podróżnika oraz jego towarzyszy przez całą podróż. Ochroną objęte są następstwa nieszczęśliwych wypadków, koszty leczenia, transport medyczny, pomoc prawna, a nawet nagła pomoc stomatologa. Wart uwagi jest również serwis Concierge oferowany przez kilka banków. Aby skorzystać z usługi wystarczy zadzwonić pod podany numer. Można poprosić o zorganizowanie i dostarczenie pod wskazany adres np. biletów na wybrany koncert, mecz czy spektakl, kwiatów lub innych zakupów. Można też poprosić o dokonanie rezerwacji w wybranej restauracji lub centrum biznesowym. Możliwa jest nawet organizacja całego wyjazdu, czyli rezerwacja hotelu, biletów lotniczych etc. Serwis Concierge jest organizowany przez Europ Assistance Polska – część międzynarodowej Grupy będącej twórcą idei assistance. Przy korzystaniu z kart płatniczych za granicą należy zwrócić szczególną uwagę na prowizję od wypłaty gotówki z bankomatu oraz sposób rozliczania transakcji. Jeśli prowizja jest w procentach, taka wypłata może nas sporo kosztować. Z kolei sposoby rozliczania transakcji bywają różne. Jeśli płacimy w euro, a karta jest w złotów­kach może się na przykład okazać, że walutą pośrednią są dolary amerykańskie. Wówczas koszty przewalutowania będą podwójne.

Karta kredytowa to wygoda

Wyjeżdżając za granicę warto mieć ze sobą nie tylko lokalne banknoty i monety, ale także kartę płatniczą, która zapewni nam dostęp do pieniędzy na bieżące wydatki i zagwarantuje dostęp do większej sumy w awaryjnej sytuacji. Plastikowe pieniądze górują nad gotówką zarówno w kontekście bezpieczeństwa, jak i uniwersalności. Bez względu na to, w jakim kraju się znajdujemy, nie musimy martwić się o kupno odpowiedniej waluty. O ile strefa Euro jest pod tym kątem bardzo przyjazna, o tyle dalsze wycieczki wiążą się z koniecznością zakupu banknotów obowiązujących w krajach, przez które podróżujemy. Posiadając kartę nie musimy pamiętać o wizycie w kan­torze. Korzystanie z „plastiku” jest również bezpieczniejsze niż noszenie przy sobie gotówki. Utracone gotówka przepada zazwyczaj bezpowrotnie. W przypadku zagubienia lub kradzieży karty, mamy zabezpieczenia w postaci kodu PIN czy podpi­su, które skutecznie minimalizują prawdopodobieństwo nadużycia. Ponadto w każdej chwili możemy telefonicznie zastrzec kartę czyniąc ją bezużyteczną dla złodzieja. Wybierając pla­stik zadbajmy, aby był on wyposażony w mikroprocesor. Dziś już kilka instytucji, w tym MultiBank, oferuje karty z chipami, które stanowią dodatkową przeszkodę dla potencjalnych przestępców. Pamiętajmy również o przestrzeganiu podstawo­wych zasad bezpieczeństwa: pod żadnym pozorem nie udostępniajmy nikomu kodu PIN i nie zapisujmy go na karcie ani na żadnym dokumencie, który nosimy wraz z „plastikiem”.