Parlament Europejski zatwierdził w środę Europejski Plan Strategiczny w dziedzinie Technologii Energetycznych, który ma być wsparciem dla rozwoju czystych technologii węglowych, energetyki jądrowej, a także wykorzystania źródeł odnawialnych, takich jak słońce, woda czy wiatr.

"Obecne wyzwania, jak zapobieganie ocieplaniu się klimatu i koszty związane z emisją CO2, nakładają na naszą gospodarkę duże obciążenia. Trzeba więc ograniczyć emisje, aby zmniejszyć koszty. Kluczem do rozwoju są inwestycje w bezemisyjne technologie" - powiedział sprawozdawca raportu w tej sprawie, eurodeputowany PO Jerzy Buzek.

Jego zdaniem "Polska ma tu szczególnie dużo do skorzystania i wygrania. Nasza energetyka oparta na węglu wymaga przebudowy technologicznej. Musimy więc opracować i zastosować technologie sprawnego wytwarzania prądu elektrycznego z węgla oraz wyłapywania i składowania CO2 (ang. CCS)".

Nowe technologie będą potrzebne do redukcji emisji jak najmniejszym kosztem. W raporcie podkreślono, że niektóre z nich, takie jak CCS, mają szczególnie duży potencjał, dostarczają bowiem UE nowych sposobów eksploatacji lokalnych, więc tanich zasobów energii bez zwiększania emisji CO2.

"UE musi osiągnąć cele w zakresie redukcji gazów cieplarnianych i energii odnawialnej, zachowując konkurencyjną gospodarkę"

Według szacunków KE osiągnięcie do 2020 roku ambitnych celów UE związanych z energią i zmianami klimatycznymi (redukcja emisji CO2 o 20 proc. i 20-procentowe wykorzystanie energii odnawialnej) ma kosztować 70 mld euro rocznie. Dlatego eurodeputowani podkreślili, że do osiągnięcia tych celów niezbędne jest obniżenie kosztów zielonej energii i pobudzanie innowacyjności w sektorze energetycznym.

Buzek postuluje przeznaczenie ze środków UE dwóch miliardów euro rocznie na dodatkowe finansowanie niskoemisyjnych technologii.

"UE musi osiągnąć cele w zakresie redukcji gazów cieplarnianych i energii odnawialnej, zachowując konkurencyjną gospodarkę. Dlatego proponuję wsparcie ze środków unijnych dla tanich, niskoemisyjnych technologii energetycznych" - przekonywał.

W raporcie podkreślono, że rozwój tych technologii ma istotne znaczenie także dla zachowania bezpieczeństwa energetycznego UE w obliczu rosnącej zależności od importu energii, którego spodziewany wzrost ma osiągnąć 65 proc. w 2030 r. Zależność od samego importowanego gazu prawdopodobnie sięgnie 84 proc. dostaw do 2030 r.