Ustawa o tworzeniu i działaniu wielkopowierzchniowych obiektów handlowych jest sprzeczna z konstytucyjnymi zasadami wolności gospodarczej i za kilka dni przestanie obowiązywać.
Trybunał Konstytucyjny zdyskwalifikował ustawę o sklepach wielkopowierzchniowych. Zdaniem sędziów obowiązująca od roku ustawa zbyt głęboko ingeruje w sferę wolności działalności gospodarczej, gdyż rozpoczęcie i prowadzenie działalności handlowej w obiektach przekraczających 400 mkw. jest możliwe wyłącznie po uzyskaniu zgody władzy administracyjnej. Prowadzenie działalności bez takiej zgody zostało przez ustawodawcę zagrożone sankcją karną. W rezultacie korzystanie z konstytucyjnej wolności poddane zostało w bezprecedensowy sposób reglamentacji administracyjnej.
Trybunał stwierdził, że w trakcie uchwalania ustawy doszło do naruszenia zasad przyzwoitej legislacji, co jest sprzeczne z art. 2 konstytucjii.
Mimo że Rada Ministrów projekt ustawy oceniła negatywnie, a następnie Senat ją odrzucił, Sejm wadliwą ustawę uchwalił.
- Ustawa naruszyła zasadę wolności gospodarczej określoną w art. 22 konstytucji. Ograniczenie wolności może nastąpić tylko z powodu ważnego interesu publicznego. A ten warunek nie został spełniony - podkreślał zastępca RPO Stanisław Trociuk, a Trybunał się z tym argumentem zgodził.
Zdaniem przedstawiciela RPO ważnym interesem publicznym nie jest ani kształtowanie korzystnych warunków nabywania towarów i usług, ani poprawa jakości usługi konsumentów, rozwój sieci handlowej czy rozwój infrastruktury, określone w art. 5 ustawy o sklepach wielkopowierzchniowych.
Zdaniem Małgorzaty Niepokulczyckiej z Federacji Konsumentów, zaskarżona ustawa zdecydowanie ograniczyła prawa konsumentów do swobodnego dokonywania wyborów rynkowych po odpowiadających im cenach. Podobnego zdania byli również przedstawiciele przedsiębiorców. Zdaniem Krzysztofa Kajdy z departamentu prawnego Lewiatana, jedynym rzeczywistym celem ustawy była ochrona małych obiektów handlowych poprzez zahamowanie powstawania nowych i utrudnienia prowadzenia działalności przez już istniejące markety. Nie może to być jednak ważny interes publiczny w rozumieniu konstytucji.
Argumenty te podzielił TK. Sędziowie dostrzegli, że ustawa posługiwała się pojęciami i instytucjami wcześniej skreślonymi z innych ustaw.
Zdaniem Wojciecha Papisa, wiceprezesa Kongregacji Przemysłowo-Handlowej, uchylenie ustawy spowoduje wzmożony rozwój obiektów wielkopowierzchniowych, które będą rugować z rynku małe sklepy.
- Ustawa ta zablokowała wiele setek inwestycji budowlanych, a tym samym i rozwój gospodarczy w innych obszarach - przyznał poseł Marek Wikiński.
Po wyroku TK inwestycje handlowe będą mogły się rozwijać i zostanie zahamowana tendencja do grupowania kapitału. Wyrok wejdzie w życie po ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw i wtedy też ustawa przestanie obowiązywać.
OPINIA
ANDRZEJ FALIŃSKI
dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji
Ustawa o wielkopowierzchniowych obiektach handlowych z pewnością zaostrzyła konkurencję i przyspieszyła konsolidację. Niektóre firmy zdecydowały się na inwestycje na innych, bardziej przyjaznych i przewidywalnych rynkach. To nie jest teoria, tak zrobił np. AHOLD. Inni także rozważają wstrzymanie inwestycji strategicznych w Polsce, nie rezygnując z regionu (przykład - IKEA). Jeszcze inni, nie mogąc rozwijać sklepów wielkopowierzchniowych, będą kłaść nacisk na rozbudowę mniejszych obiektów. Jednocześnie poczekają na ustabilizowanie polityki legislacyjnej w Polsce i postanowienia sądów, licząc na pieniądze z roszczeń odszkodowawczych (za te roszczenia oczywiście zapłacą podatnicy). Zatem geografia rynku dystrybucji będzie się zmieniać, a ustawa o w.o.h. będzie na zmiany te wpływać - niekoniecznie w dobrym kierunku. Przykład: ekspansja w małe sieciowe formaty zmiecie z rynku handel indywidualny. Małe sklepy oczywiście pozostaną, ale niewiele z nich będzie sklepami niezależnymi. Mam smutną satysfakcję - scenariusz dziś realizujący się, zarysowałem cztery lata temu. Wtedy można było go uniknąć - dzisiaj proces jest w toku.
Sieć supermarketów w Polsce / DGP
Trybunał Konstytucyjny zdyskwalifikował ustawę o sklepach wielkopowierzchniowych / ST