Notowany na giełdzie Eurotel ogłosił wczoraj przejęcie od firmy PPI 44 sklepów oferujących usługi sieci Era.
Po tej transakcji mamy ok. 180 sklepów i jesteśmy największą siecią sprzedaży PTC - mówi GP Tomasz Basiński, wiceprezes Eurotelu.
Za przejęte sklepy Eurotel zapłacił 7,5 mln zł, czyli ok. 170 tys. zł za sklep. To porównywalna cena za sklep z inną, niedawną transakcją - przejęciem od firmy Solex przez notowaną na giełdzie grupę Tell 61 sklepów oferujących usługi Ery. Przed 18 miesiącami Eurotel, przejmując sieć KiM, za jeden sklep płacił ok. 130 tys. zł.
- Dziś cena za sklep jest wyższa, bo koszt wyposażenia jednego punktu sprzedaży wzrósł z 20-30 tys. zł do ok. 70 tys. - mówi wiceprezes Basiński.
Docelowo Eurotel chce mieć ok. 200 sklepów oferujących usługi sieci Era, czyli tyle, ile wynosi maksymalna liczba sklepów dopuszczana przez Polską Telefonię Cyfrową w jednej sieci dilerskiej. PTC wprowadziło takie ograniczenia po utracie na początku roku sieci Germanos, która dziś stanowi trzon sprzedaży usług sieci komórkowej Play.
- Nie wykluczamy przejęcia jeszcze jednej małej sieci - mówi Tomasz Basiński.
Eurotel szacuje, iż przejęte sklepy zwiększą jej zysk brutto w tym roku o ok. 1 mln zł.
Eurotel chce dalej się rozwijać, przejmując sieci obsługujące innych niż PTC operatorów. Podobnie postępuje Tell, który zaczynał jako sieć dilerska PTK Centertel.
- Negocjujemy takie przejęcia, ale kiedy rozmowy się skończą, nie wiem - mówi Basiński.
W ocenie Marty Ross, analityka DM BZ WBK, zaostrzająca się konkurencja spowoduje spadek cen usług oraz marż operatorów telefonii komórkowej, co będzie miało wpływ na wyniki dystrybutorów usług.