W gospodarce okres oczekiwania na pieniądze za wystawioną fakturę sięga 80 dni. Powstają pętle zadłużenia. Firmy nie płacą, bo same nie otrzymały swoich należności. Okazuje się, że ten fenomen - znany głównie z wolnego rynku - stał się zmorą także dla jednostek samorządu terytorialnego.
Również gminy nie płacą i stają się dłużnikami, bo same nie otrzymały należnych im pieniędzy. Z roku na rok rośnie procent dochodów, które gminy - zamiast przeznaczać na potrzebne inwestycje - muszą rezerwować na spłatę zaległości. Jak przerwać ten zaklęty krąg? Dobrym krokiem w tę stronę jest przyznanie samorządom prawa do upubliczniania informacji o ich dłużnikach, nawet o przysłowiowym Kowalskim, który nie płaci za mieszkanie komunalne albo za wodę.